Czy powiat mielecki może stać się strefą czerwoną? Dane są optymistyczne

Wraz z wzrostem liczby zakażeń koronawirusem rząd wprowadził ponownie obostrzenia w wybranych powiatach. Tam gdzie ostatnio nowych przypadków COVID-19 było najwięcej powołane zostały żółte i czerwone strefy. Czy możliwe jest przywrócenie obostrzeń w powiecie mieleckim?

Wykorzystuj OZON w domu: usuwaj bakterie i wirusy z mieszkania i żywności. [reklama]

Dodatkowe rygory ze względu na duży przyrost zachorowań na koronawirusa wprowadzono w sobotę w 19 polskich powiatach.

Większe, "czerwone" obostrzenia obowiązują w powiatach: ostrzeszowskim, nowosądeckim, Nowy Sącz, wieluńskim, pszczyńskim, w Rudzie Śląskiej, rybnickim, w Rybniku i pow. wodzisławskim. Łagodniejsze, "żółte" rygory wprowadzone zostały w powiatach: wieruszowskim, Jastrzębie Zdrój, jarosławskim, Żorach, kępińskim, przemyskim, cieszyńskim, pińczowskim, oświęcimskim i Przemyślu.

W wielu miejscach powrót rygorów wywołał oburzenie mieszkańców. W Rybniku wskazuje się nawet na przypadki fałszowania testów.

Jakim kryterium kieruje się rząd wprowadzając żółte i czerwone strefy? Okazuje się, że decyduje liczba nowych przypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców, w czasie 14 wcześniejszych dni. Jeśli w danym powiecie taki współczynnik zaraźliwości będzie większy niż 6 to tam zostanie wprowadzona strefa żółta, jeśli liczba nowych zakażeń przekroczy 12 to taki powiat znajdzie się w strefie czerwonej.

Ministerstwo Zdrowia planuje każdego tygodnia aktualizować listę żółtych i czerwonych powiatów. To oznacza, że obostrzenia mogą być przywracane w nowych miejscach, ale też znikać z regionów, gdzie koronawirus osłabł. 

Internauci zaczęli tworzyć własną mapę kraju z podziałem na strefy zagrożenia, na podstawie danych, które dostępne są w sieci. Takie statystyki prowadzi od początku epidemii Michał Rogalski i publikuje na swoim koncie twitterowym. Mapę stref opracował natomiast inny użytkownik Twittera Piotr Tarnowski. Zawiera one aktualizowane dane z powiatów wraz z wskaźnikiem zaraźliwości. To dane poglądowe, nie informacje o decyzjach Ministerstwa Zdrowia. 

Z tych danych wynika, że w powiecie mieleckim obecny przyrost zakażeń to 1,5 na 10 tysięcy mieszkańców.  Ostatnie dwa dni to brak nowych przypadków w Mielcu i okolicy. To oznacza, że obecnie powiat mielecki wydaje się bezpieczny, nie należy się tu spodziewać wprowadzenia w najbliższych dniach obostrzeń.

Obostrzenia zapewne zostaną utrzymane w powiatach przemyskim i jarosławskim oraz powiecie grodzkim przemyskim, gdzie już obowiązuje strefa żółta.

Nie jest wykluczone natomiast powołanie nowych stref żółtych w Małopolsce: w powiatach limanowskim, nowotarskim i tatrzańskim. 

Od początku epidemii w powiecie mieleckim, który obejmuje także miasto Mielec, zanotowano 56 potwierdzonych przypadków COVID-19. Wyzdrowiało 31 osób, nikt nie zmarł. W powiecie jarosławskim, gdzie przypadków jest najwięcej, statystycy wyliczają 607 przypadków.