W niedzielę odbędą się wybory parlamentarne. Mieleccy urzędnicy szykują się na ewentualne nagłe przerwy w głosowaniu w lokalach na terenie miasta.
Wstrzymanie pracy nawet w jednym lokalu wyborczym może być problemem dla całego kraju, taka sytuacja może przede wszystkim sprawić, że zarządzona także na czas głosowania w całej Polsce cisza wyborcza może zostać przedłużona. Przerwa w głosowaniu może też później być wykorzystywana na przykład do próby unieważnienia wyniku wyborów w tym miejscu, a nawet całego głosowania w kraju.
Magistrat ma już procedurę na wypadek przerwy w głosowaniu spowodowanej nadzwyczajnymi wydarzeniami.
Prezydent wskazał sześć osób, które w takich sytuacjach mają zająć się ochroną lokalu, gdzie nastąpi przerwa. Straż Miejska ma zadbać o przeszkolenie tych osób i wyposażenie ich w łączność z Komendą Powiatową Policji.
Przewodniczący obwodowych komisji wyborczych są natomiast zobowiązani do niezwłocznego zawiadomienia Okręgowej Komisji Wyborczej w Rzeszowie.
Jon10:48, 09.10.2019
Ludzie za miske ryzu za....aja a ci tutaj maja problem... Zaspi cieciu mieciu i spozniony otworzy lokal wyborczy. 10:48, 09.10.2019
Zawisza11:25, 09.10.2019
Czego boji się dobrą zmiana że aż taka panika Gliwice w 39 roku 11:25, 09.10.2019
bolo12:18, 09.10.2019
do Mielca Neumann nie wysle gangsterow spoko. 12:18, 09.10.2019
Stach15:39, 09.10.2019
KACZYŃSKI też wprowadził Stopień ALARMOWY --- Posiedzenie starego SEJMU I SENATU z WIĘKSZOŚCIĄ dyspozycyjną na stan po WYBORACH.
Pachnie zamachem na POLSKĘ. 15:39, 09.10.2019
zz15:41, 09.10.2019
No to teraz gdyby wyniki nie były satysfakcjonujące, wywinie się jakiś atak „terrorystyczny” i przedłuży głosowanie, tak aby odpowiednia ilość głosów się „znalazła” 15:41, 09.10.2019
dd13:13, 09.10.2019
4 0
nie bo wczoraj byli 13:13, 09.10.2019