Kierowca skody ranny po zderzeniu z łanią

Wbiegnięcie zwierzęcia na drogę jest zwykle tragiczne dla niego, ale też kończy się dużymi uszkodzeniami pojazdów. 67-letni kierowca skody został ranny, po zderzeniu z łanią. Zwierzę wybiegło na jezdnię pod koła pojazdu i uderzyło w przednią szybę auta, przebijając ją na wylot. Mężczyzna trafił do szpitala. - Pamiętajmy o czujności przejeżdżając przez tereny leśne, dzikie zwierzęta w każdej chwili mogą wtargnąć na jezdnię - apelują policjanci.

W ostatnim czasie, na terenie powiatu tarnobrzeskiego, dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Dziś po północy, policjanci zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej z udziałem dzikiego zwierzęcia. Do zdarzenia doszło w Siedleszczanach na drodze wojewódzkiej nr 985 (gmina Baranów Sandomierski).

67-letni mężczyzna, kierujący skodą, jadąc od Baranowa Sandomierskiego w kierunku Tarnobrzega, zderzył się z łanią. Dzikie zwierzę wybiegło nagle z zarośli i uderzyło w przednią szybę pojazdu, przebijając ją na wylot. Kierowca skody, z urazem oka, trafił do szpitala pod opiekę lekarską. Był trzeźwy. Samochód posiadał liczne uszkodzenia m.in. wgniecioną karoserię, wybitą szybę, rozbity reflektor oraz zdeformowany błotnik.

Wczoraj o godz. 5.20, policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do kolizji drogowej z udziałem sarny. Do zdarzenia doszło na drodze przy ul. Wisłostrada w Tarnobrzegu. Jak ustalili funkcjonariusze, 43-letni mężczyzna, kierujący fordem, jadąc drogą wojewódzką nr 871, zderzył się z sarną, która wbiegła pod pojazd. W wyniku zderzenia zwierzę nie przeżyło. Kierowca pojazdu był trzeźwy i nie odniósł obrażeń.