Podobno ludzie sukcesu budzą się o świcie. Liczne wywiady, których udzielają przedsiębiorcy z pierwszych miejsc listy najbogatszych ludzi świata pokazują, że oprócz ogromnego bogactwa, liderów rankingu łączy coś jeszcze – zamiłowanie do wczesnego wstawania. Pobudka o wschodzie słońca nie gwarantuje naturalnie szybkiego wzbogacenia się, jednak badania naukowe jasno wskazują, że to, w jaki sposób każdy zaczyna poranek, wpłynie na jego produktywność i samopoczucie podczas kolejnych godzin. Pierwsza godzina po przebudzeniu determinuje cały dzień, więc jak ją wykorzystać, aby wycisnąć z nadchodzącego dnia maksimum?
Każdy codziennie staje przed szeregiem obowiązków i spraw do załatwienia. Spisanie ich w formie listy nie tylko ułatwia zapamiętanie wszystkich punktów, ale też porządkuje myśli. Wszystkie elementy spisu warto posegregować pod względem ważności i pilności, co pozwoli na szybkie ułożenie w głowie planu na kolejny dzień, tak aby sprawy istotne i naglące załatwić w pierwszej kolejności. Dodatkową korzyścią notowania jest niezwykle motywujący wpływ wykreślania kolejnych podpunktów z listy. Za sporządzenie krótkiego planu nadchodzącego dnia warto zabrać się wieczorem – potrwa to kilka minut, a rano znacznie ułatwi działanie.
We wczesnym wstawaniu nie do końca chodzi o konkretną godzinę, a o zwiększenie zapasu czasu do dyspozycji rano. Długość snu nocnego nie powinna przekraczać 9 godzin, ale większość badaczy jest zgodna co do tego, że idealny sen powinien trwać 7-8 godzin. Wydłużenie tego czasu skutkuje ospałością i brakiem dobrego samopoczucia.
Wiele poradników podkreśla, że ze względu na wydzielanie melatoniny w organizmie, najlepsza na pobudkę jest pora wschodu Słońca. Wstawanie o tak wczesnej porze nie jest oczywiście koniecznością, tym bardziej, że latem Słońce w naszej strefie czasowej wstaje naprawdę wcześnie. Za optymalną godzinę na pobudkę uznaje się okolice 6:00 rano – wówczas organizm jest w pełni wypoczęty i produktywny.
Wykonanie nawet kilku prostych czynności porządkujących każdego poranka, potrafi zdziałać cuda. Nie chodzi oczywiście o odkurzanie czy mycie okien, ale o pościelenie łóżka czy włożenie naczyń do zmywarki. W uporządkowanym otoczeniu łatwiej odnaleźć zgubione klucze, co też oszczędza czas, ale przede wszystkim – ład i porządek nastraja pozytywnie. Zajęcie się nieskomplikowanymi obowiązkami rano zwiększa motywację do realizacji kolejnych punktów planu.
Zachodnia popkultura utwierdza w przekonaniu, że najlepiej zacząć dzień od joggingu. Nie wszyscy są jednak urodzonymi maratończykami, a ponieważ każdy, nawet krótki wysiłek fizyczny zwiększa produkcję endorfin, warto znaleźć rodzaj aktywności, który nie będzie obowiązkiem, a stanie się przyjemnością. Może trening cardio, przejażdżka na rowerze, sesja jogi, gimnastyka czy nawet kilka minut tańca przy ulubionej muzyce – ruch działa pobudzająco na ciało i umysł, redukuje stres, wyzwala adrenalinę i poprawia nastrój. To chyba wystarczająco dużo powodów, aby pominąć kolejną poranną drzemkę?
Nie da się wcisnąć kolejnej godziny do rytmu dobowego, ale wycisnąć więcej z każdej godziny – zdecydowanie tak! Warto zastanowić się, które czynności wykonywane codziennie rano nie angażują w 100% i spróbować wykorzystać je lepiej. Droga do pracy może być znacznie przyjemniejsza, jeśli w trakcie, zamiast skupiać myśli na czekających obowiązkach, spróbujesz nauczyć się czegoś nowego. Dzięki aplikacjom na smartfony i prostemu zestawowi Bluetooth (Sklep z caraudio) podczas pokonywania codziennej trasy możesz ćwiczyć język obcy, posłuchać poradnika motywacyjnego czy nowej książki ulubionego autora.
Naukowcy odradzają sięganie po kubek z kawą tuż po przebudzeniu. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest duża szklanka letniej wody z cytryną, która nawodni organizm po nocy i pobudzi do pracy.
Nigdy nie pomijaj śniadania. Pomaga nie tylko w utrzymaniu szczupłej sylwetki, zmniejsza ryzyko występowania niektórych chorób, ale też poprawia efektywność pracy mózgu. Wychodzenie z domu z pustym żołądkiem niesie za sobą same negatywne skutki: będąc głodnym, podświadomie skupiasz się na głodzie, zamiast na obowiązkach, a brak siły obniża nastrój i zwiększa poziom stresu.
Poranne rytuały pomagają porządkować dzień i zwiększać efektywność pracy. Warto narzucić sobie pewien rygor, który po kilkunastu dniach stanie się przyzwyczajeniem, a korzyści z dobrze rozpoczętego dnia pozostaną.
