Zamknij

Dobry motocykl na motocross

19:44, 28.11.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 19:44, 28.11.2019

Motocyklowy extreme, do którego bez wątpienia należy motocross, wymaga odpowiedniej maszyny. Zaczynając przygodę z tym sportem, lepiej dobrze przemyśleć zakup pierwszego motocykla, by na starcie nie zniechęcić się do rozwijania własnych umiejętności.

Na początku nie warto popełniać błędu i kupować motocykla o zbyt dużej mocy. Może się wówczas okazać, że zamiast szlifować umiejętności, większą część czasu niedoświadczony entuzjasta będzie spędzał na opanowaniu maszyny o pojemności np. 400-450 ccm. Więc spokojnie. Warto zacząć od sprzętu o mniejszej pojemności, z nieco słabszym silnikiem.

Co jest ważne w maszynie na motocross?

Fascynacja sportem, jakim jest motocross, to nie jest zabawa, która może potrwać sezon czy dwa. Dlatego spory wydatek, jakim jest zakup odpowiedniej maszyny, powinien być dobrze przemyślany. Jeśli właśnie od zera zaczynasz swoją ekstremalną przygodę z off-roadem, lepiej postawić na lekki motocykl dwusuwowy niż dużo cięższy czterosuw. Spore znaczenie przy wyborze maszyny na motocross mają warunki fizyczne przyszłego właściciela motocykla. W przyszłości przełoży się to na bezpieczną jazdę. Chodzi przede wszystkim o wzrost i wagę, które swobodnie pozwolą opanować maszynę. Właściciel motocykla powinien sięgać stopami do ziemi oraz pewnie czuć się przy wykonywaniu bardziej wymagających manewrów jak ostre zakręty lub skoki. Motocykl dwusuwowy znacznie też łatwiej odpalić niż ciężkiego czterosuwa. To kolejny argument za tym, by pierwszą maszyną dla motocrossowego debiutanta był dwusuw o pojemności 125 ccm. Oczywiście, jeśli debiutant jest bardzo młody i jeszcze niewiele waży, 125 ccm powinno być górną granicą. 

Motocross: motocykl na tor czy bezdroża?

Początkujący entuzjaści chętniej powinni sięgnąć po motocykl typu enduro niż profesjonalny sprzęt przeznaczony na tor. Maszyny te są bowiem lżejsze, mają wysokie zawieszenie, więc łatwiej się je prowadzi oraz wyposażone są w elementy niezbędne do poruszania się po drogach zgodnie z przepisami (można je zarejestrować, mają światła oraz kierunkowskazy). Również serwis motocykla typu enduro jest mniej kłopotliwy niż wyczynowej maszyny na tor. Choć motocykle enduro nie są zbyt skomplikowane w budowie, to oczywiście mają swoje wymagania. Zdecydowanie mniej jest ich po stronie maszyny dwusuwowej, co jest kolejnym argumentem za jej zakupem na początek. Nie mniej wymiana tłoka, regulacja zaworów czy wymiana łańcucha rozrządu to absolutna podstawa, która powinna być przeprowadzona pod okiem doświadczonej osoby i zawsze wpisywana do książki serwisowej. Specjaliści twierdzą, że maszyny wyczynowe nie wybaczają błędów. I nie chodzi tylko o bardziej dynamiczną i agresywną jazdę, ale świadomość tego, co i kiedy w pojeździe należy wymienić albo wyregulować. Począwszy od zużytych opon i szprych, a skończywszy na takich szczegółach, jak zębatki czy łożyska w kołach. Wniosek jest taki, że najpierw lepiej będzie podszlifować umiejętności na lekkiej i przyjemnej maszynie przeznaczonej na bezdroża i żwirówki, a dopiero później dobrać bardziej profesjonalny zestaw, odpowiedni na tor.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%