Mielczanie wciąż w Panamie. Spotkanie z Papieżem

Grupa jedenastu młodych ludzi z parafii Trójcy Przenajświętszej w Mielcu 13 stycznia wyleciała do Panamy. Celem ich podróży jest udział w obchodach 34. Światowych Dni Młodzieży. Młodzi ze Smoczki to jedyna grupa reprezentująca nasze miasto podczas tego wydarzenia.

- Pomysł, aby wylecieć do Panamy na ŚDM zrodził się we wrześniu 2017 roku. To wtedy zdecydowaliśmy się rozpocząć przygotowania zarówno materialne, jak i duchowe – przekazuje koordynator grupy Wiktor Strzelczyk.

Przez ponad 14 miesięcy odważna jedenastka z Apostolskiej Wspólnoty Młodych wraz z przyjaciółmi zaangażowała się w organizację różnych wydarzeń, mających na celu przygotowanie duchowe i materialne do ŚDM. Przygotowania zainaugurowali Czuwaniem Papieskim, podczas którego przypomnieli parafianom postać i naukę św. Jana Pawła II, inicjatora Światowych Dni Młodzieży. Z kolei rozprowadzanie zniczy, jasełka, kolędowanie, Wieczór Poetycki, kiermasze to kolejne z inicjatyw, które podjęli podczas kończących się już przygotowań. Wcześniej młodzi mielczanie gromadzili też pieniądze na wyprawę na drugi koniec świata.

- Wyjazd na Światowe Dni Młodzieży nie jest wyjazdem na wakacje, lecz pielgrzymką. Pragnę, aby hasło ŚDMu: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego, szczególnie wpłynęło na życie duchowe młodych, by wzorem Maryi uczyli się mówić  Bogu tak, odpowiadając coraz mocniejszą wiarą, głębszą nadzieją i gorętszą miłością – dzieli się z nami ks. Mariusz Czosnyka, duszpasterz młodzieży na Smoczce. Przygotowania duchowe to nieodłączny element całych przygotowań.

Mielczanie spędzą w Panamie 15 dni. Pierwszą połowę pobytu przebywali w małej miejscowości Olá w środkowej części kraju. Druga część pobytu to udział w obchodach centralnych w stolicy, Panama City. Główne obchody Światowych Dni Młodzieży w Panamie zaplanowane zostały na dni 22-27 stycznia 2019. Mielczanie ze Smoczki są oczywiście na miejscu.

Na centralne uroczystości do młodych z całego świata przyleciał Papież Franciszek. Blisko głowy Kościoła Katolickiego znaleźli się także mielczanie.

- Wielkie przeżycie. Nierzadko można spotkać i zobaczyć na własne oczy Papiezż. A tymczasem my doświadczyliśmy tego momentu. Choć czwartkowy dzień w Panamie można uznać za szczęśliwy, to wcześniej się na taki nie zapowiadał. Mamy wrażenie, że panamscy organizatorzy nie radzą sobie ze wszystkim. Napotkaliśmy wiele problemów, nie mogliśmy wejść do swojego sektora. Po trudnościach z tym związanym wreszcie udało nam się zajść w miarę dogodne miejsce. Kluczowym momentem było przemówienie papieża, które bardzo nas zainspirowało. Papież zachęcał nas do spełniania swoich marzeń. Wyrażał uznanie wobec nas, pielgrzymów, którzy przyjechali do Panamy pomimo trudności logistycznych i wielu wyrzeczeń - relacjonują mieleccy pielgrzymi.

Podczas centralnych uroczystości SDM nie zabrakło polskich akcentów. Odbyła się msza święta po polsku. Biało-Czerwoni pielgrzymi, których jest kilka tysięcy, uczestniczyli także w koncercie.

CODZIENNE RELACJE NA FACEBOOKU: