Mielec powodzianom: kibice, harcerze, motocykliści i „potwór”

Nie ustaje pomoc dla powodzian z południowo-zachodniej Polski ze strony mieszkańców Mielca i powiatu mieleckiego. Sporym zainteresowaniem cieszyła się inicjatywa kibiców, a niesamowitą robotę wykonują na miejscu strażacy z Mielca.

[ZT]89036[/ZT]

Niestety, nadal trwa powódź w południowej i zachodniej Polsce. Fala przesuwa się po Odrze zalewając kolejne osiedla, a w Kotlinie Kłodzkiej trwa próba sprzątania po kataklizmie, który dewastował całe miejscowości. Do akcji wsparcia poszkodowanych ruszyli mieszkańcy całego kraju, nie zabrakło też inicjatywy ze strony mieszkańców Mielca i powiatu, także naszych lokalnych służb.

Przy okazji niedzielnego meczu piłkarskiej ekstraklasy Stal Mielec – Motor Lublin zbiórkę darów dla powodzian prowadzili mieleccy kibice.

- Udało nam się zebrać sporą ilość przeróżnych artykułów, o jakie prosiły osoby z terenów zalanych, ale także blisko 4 tysiące złotych, które przeznaczyliśmy na zakup potrzebnych produktów. Jeden z darczyńców przekazał nam 3 tysiące złotych - szacunek, będziemy pamiętać zawsze o tak szlachetnym geście – komunikuje kibicowskie Stowarzyszenie Chłopcy ze Stali.

Harcerze z Hufca ZHP w Mielcu dołączyli natomiast do kilkudziesięcioosobowej grupy z podkarpackiego regionu Związku Harcerstwa Polskiego, która autokarem wyruszyła na Dolny Śląsk, by wolontariacko na miejscu pomagać w usuwaniu skutków powodzi.

Swoją akcję wsparcia prowadzą Mikołaje na Motocyklach, czyli nieformalna grupa mieleckich motocyklistów i pasjonatów motoryzacji, znana z grudniowej akcji wsparcia dla domów dziecka. Gromadzą i transportują, między innymi do zdewastowanego Stronia Śląskiego, materiały i sprzęty służące do odbudowy i wyposażenia zniszczonych domostw. 

Zbiórki darów dla powodzian prowadzone były i nadal są w każdej gminie, niemal w każdej jednostce OSP, na przykład w Książnicach czy Czerminie. Pierwsze transporty już pojechały na Dolny Śląsk 

- Dotarliśmy z pomocą do Odłrzykowic Kłodzkich oraz Lądka Zdroju. Widok, który tam zastaliśmy po prostu nas zszokował, choć niejedną powódź w życiu już widzieliśmy. Ci ludzie stracili praktycznie wszystko – przekazują strażacy z OSP Czermin. W podobny sposób angażowali się też strażacy z Radomyśla Wielkiego czy Wadowic Górnych.

Na Dolnym Śląsku pracują także strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu. Pojechali tam wyposażeni w potężną pompę, dzięki której mogą usuwać wodę z popowodziowych rozlewisk.

- Strażacy z KP PSP w Mielcu rozstawili „potwora”. Ta pompa może w niecałą godzinę wypompować wodę z basenu olimpijskiego. Pompa usuwa wodę z okolic oczyszczalni ścieków w Lewinie Brzeskim – komunikowała Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie.

ZOBACZ WIDEO:

Podkarpaccy strażacy z KP PSP w Mielcu rozstawili "potwora" 💪.
Ta pompa może w niecałą godzinę wypompować wodę z basenu olimpijskiego.
Pompa usuwa wodę z okolic oczyszczalni ścieków w Lewinie Brzeskim 🌊💦🏠 pic.twitter.com/dw8obAcxtg

— KW PSP Rzeszów (@kwpsprzeszow) September 21, 2024

[ZT]89107[/ZT]