Animalsi alarmują: ktoś strzelał do psa w środku miasta!

- Sytuacja nie do uwierzenia, ale niestety prawdziwa, więc prosimy o czujność - informuje Stowarzyszenie Zwierzoluby Mielec. 

Z posesji na terenie Mielca uciekły dwa psy. Ich właścicielka natychmiast ruszyła na poszukiwania zwierzaków. Do tego zdarzenia doszło w sobotę.

Okazało się, że jeden z psów został potrącony przez samochód w okolicy restauracji Dwa Mosty, przy ulicy Wolności. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze straży miejskiej, policji oraz pracownicy schroniska dla zwierząt. Pies trafił pod opiekę weterynaryjną. 

- Po oględzinach w przychodni weterynaryjnej okazało się, że pies jest postrzelony w tylną łapę, śrut udało się wyciągnąć, od uderzenia przez samochód ma liczne krwiaki na podbrzuszu i nie staje na drugą tylną łapę. Niestety to nie koniec obrażeń, po oględzinach okazało się, że na głowie, między uszami ma dużą, głęboką do czaszki ranę, jak po uderzeniu ciężkim, ostrym przedmiotem - relacjonuje Stowarzyszenie Zwierzoluby.

Najprawdopodobniej ktoś znęcał się nad psem - uciekinierem. - To tereny zewsząd zabudowane, psy podążały najprawdopodobniej wzdłuż ulicy Wojsławskiej, kto strzela między domami? Ktoś, kto nie ma serca - czytamy w informacji Stowarzyszenia Zwierzoluby opublikowanej w portalu Facebook.

-  Przestraszony po postrzale pies wbiegł pod samochód, na szczęście nikt więcej nie ucierpiał. Może Ktoś z Państwa wie, kojarzy kto w tych okolicach „poluje” z bronią? - dodają animalsi.

[ALERT]1647727053740[/ALERT]