Zamknij

PGE FKS Stal jedzie do Gliwic. Cel ten sam: uciec z ostatniej lokaty

10:03, 06.03.2021 P.C Aktualizacja: 12:05, 07.03.2021
Skomentuj

Za nami dramatyczny mecz piłkarskiej ekstraklasy Stal - Wisła Płock. Mielczanie przegrywali 0:2, ale doprowadzili do remisu 2:2. Ten punkt jednak nikogo w Mielcu nie cieszy. Stal czeka na pierwsze zwycięstwo w 2021 roku. Będzie o to walczyć w niedzielne południe w Gliwicach.

Czwartkowy mecz z Wisłą Płock był spotkaniem zaległym. Przy Solskiego 1 mocno wierzono w wygraną i wyskoczenie z ostatniej, spadkowej lokaty w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Wiara ta opierała się na dobrej grze w weekend z Lechią Gdańsk, kiedy to Stal zdecydowanie dominowała nad rywalem, a przegrała 0:1 w kontrowersyjnych okolicznościach.

Pierwsza połowa z Wisłą Płock była jednak w wykonaniu mielczan słabsza. Niby statystyki wskazują, że Biało-Niebiescy częściej byli przy piłce, wykonywali stałe fragmenty czy strzelali, ale nie przyniosło do konkretów. Efekt? Tuż po przerwie płocczanie objęli prowadzenie 2:0. Później jednak Stalowcy zagrali znacznie lepiej, przewaga już była wyraźna i mecz zakończył się remisem.

- Ktoś powiedział, że odwrócić wynik z 0:2 na 2:2 to sukces, ale my jesteśmy w takiej sytuacji, że remis daje nam tylko jeden punkt, a nie mamy już zaległej kolejki i jesteśmy na dnie tabeli. Tak wygląda nasza sytuacja. Za łatwo tracimy bramki u siebie. W pierwszej połowie wyglądaliśmy, jakby wyrzucili nas z autokaru po długiej podróży. Nie mieliśmy werwy, zaciętości i spokoju w grze - powiedział trener Stali Leszek Ojrzyński. 

[FOTORELACJA]8498[/FOTORELACJA]

- Pierwszą bramkę straciliśmy po długim podaniu obrońcy i dekoncentracji w naszej defensywie. Pech nas nie opuszcza. W poprzednim meczu również mieliśmy dużo strzałów, a przegraliśmy po prostym błędzie. Dziś zremisowaliśmy, ale na drugą połowę wyszliśmy odmienieni, wzięliśmy się w garść, wyglądało to lepiej, choć i tak tę część zaczęliśmy fatalnie. Michalski idealnie przycelował i musieliśmy jeszcze bardziej gonić wynik - wskazuje trener mielczan.  

- Trzeba jednak pochwalić chłopaków za walkę, bo mogliśmy, a nawet powinniśmy to wygrać. Kamiński w akrobatyczny i tylko sobie znany sposób obronił jedną piłkę, później następna przeleciała wzdłuż bramki, brakowało nam centymetrów, żeby ugrać więcej. Zdobyliśmy punkt, co utwierdza nas na ostatnim miejscu w tabeli. Trochę meczów jeszcze zostało, ale musimy się poprawić, bo choć nasze akcje mogą się podobać i zostaną nam w pamięci, to w ostatnich dwóch meczach zdobyliśmy tylko punkt - opowiada Ojrzyński.

Czasu na rozpamiętywanie wydarzeń meczu z Płockiem jednak nie ma. Mielczanie muszą szukać sposobu na szybką regenerację i ruszać na Śląsk. W niedzielę o 12:30 podejmie ich Piast Gliwice. 

- Teraz nie mamy nawet 72 godzin na odpoczynek. Trzeba się zregenerować, mądrze wybrać skład, bo niektórzy mogą być zmęczeni i trzeba grać dalej. Nadzieja umiera ostatnia. Dobrze to wygląda pod kątem tworzonych sytuacji, a druga połowa była chyba jeszcze lepsza niż ta z Lechią. Liczę, że w końcu karta się odwróci i zdobędziemy komplet punktów, bo mężczyzn poznaje się po tym jak kończą - dodaje Ojrzyński.

Gliwiczanie też grali dodatkowe spotkanie w tym tygodniu. W Pucharze Polski, w środę, pokonali Legię Warszawa 2:1. W czasie zaledwie siedmiu dni wystąpili na wyjeździe dwukrotnie.

– Stal grała dzień później, ale poprzedni mecz rozgrywała o wiele wcześniej. Nie spodziewałbym się tego, że drużyna z Mielca będzie „czuła w nogach” te ostatnie spotkanie. W ostatnim starciu było widać, że jest to trudny przeciwnik, szczególnie w drugiej połowie, zaprezentowali się bardzo dobrze – przyznaje trener Piasta Waldemar Fornalik, na oficjalniej stronie internetowej gliwickiego klubu.

Jesienią w Mielcu, w meczu ekstraklasy, wygrała Stal 3:2, ale dzisiaj Piast jest znacznie wyżej w tabeli od Biało-Niebieskich i na swoim stadionie będzie zdecydowanym faworytem.

– Wydaje mi się, że mamy na tyle doświadczony zespół i świadomość, jak te mecze z teoretycznie słabszymi drużynami są cięższe. Musimy się przygotować na niełatwe spotkanie. Stal walczy o utrzymanie i zapewne przyjedzie tutaj z chęcią zapunktowania. Dla nas to będzie zakończenie udanego tygodnia i mam nadzieję, że zagramy dobry mecz i wygramy – przewiduje dla piast-gliwice.eu pomocnik gospodarzy Michał Chrapek.

Sędzią niedzielnego meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Piastem Gliwice a PGE FKS Stalą Mielec będzie Damian Kos z Wejherowa. Na liniach asystować mu będą Sebastian Mucha oraz Dariusz Bohonos. Sędzią technicznym będzie natomiast Łukasz Karski. Sędziami VAR będą Paweł Raczkowski oraz Adam Kupsik. Dla Damiana Kosa będzie to premierowy mecz w bieżącym sezonie Ekstraklasy.

Pierwszy gwizdek o 12:30. Transmisja TV na platformie Canal+.

[ZT]61461[/ZT]

TABELA

STATYSTYKI DOSTARCZA FcTables.com

 

WYNIKI I TERMINARZ

STATYSTYKI DOSTARCZA FcTables.com

 

Jakim wynikiem zakończy się mecz Piast - Stal?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
Wygrana STALI 56%
REMIS 19%
Wygrana WISŁY 26%
(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(24)

HehHeh

7 7

Szans nie macie!!1! Pozamiatajo was cieniasy!!! 11:21, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SondażSondaż

7 0

W meczu Piasta ze Stalą wygra... Wisła! Poprawcie! 11:56, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Poeta Cynkieł Poeta Cynkieł

1 5

Za tytuły tez płaca pisowcy? 11:57, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KorektorKorektor

5 0

Wygrana WISŁY czyli kopiuj - wklej 12:49, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taka ligaTaka liga

2 0

W naszej kopanej każdy wynik jest możliwy - więcej w niej przypadku, niż przemyślanych akcji. 13:06, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KibolKibol

3 3

Rada dla trenera, w meczu tym nie wystawiać Maka... 13:34, 06.03.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Stal FKSStal FKS

2 2

Dokładnie. Popieram. Coś w ...tym jest. 15:52, 06.03.2021


....

2 1

W poprzednim meczu z Piastem Mak załadował dwie bramy znawco. 17:26, 06.03.2021


KibolKibol

0 0

..racja, zobaczymy jak będzie dzis.... 06:40, 07.03.2021


PytaniePytanie

8 1

Czy przypadkiem prezes obecny nie obiecywał ze celem jest zajęcie jak najwyższego miejsca a nie utrzymanie ? Pinokio ciagle klamie 15:29, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Uciec?Uciec?

4 0

Ale gdzie? Do 1. ligi? To byłby wyczyn, bo spada tylko jeden zespół (w ub. roku trzy!). 15:33, 06.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ŁedaktołŁedaktoł

0 0

W punkt łedaktoł znowu tytuły nie przemyślał . A ma się za takiego wszystkowiedzacego 15:36, 06.03.2021


Hejterzy!!!Hejterzy!!!

2 4

Zmieńcie sobie drużynę do kibicowania!!! :-) 18:54, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HehHeh

7 1

A co za różnica czy spadną czy nie Poziom żenada i tyle 19:18, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MikMik

4 2

Ja dalej będzie bronił Strączek w bramce to nic z tego nie będzie. 19:50, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KlipoKlipo

5 2

Mielec się sypie w nożnej i ręcznej. Tutaj nawet Salomon nie pomoże jak się ściąga takich kopaczy. 20:19, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MikMik

0 0

Robert, twoje rzuty z autu mogą siać popłoch... 21:27, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KanKan

2 0

Za dużo bramek tracimy środkiem 22:00, 06.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FKS STAL MIELEC 1978FKS STAL MIELEC 1978

2 0

Piłka nożna w dzisiejszych czasach różni się od tej z lat 80/90 tym, że jest dużo szybciej rozgrywana piłka. Nikt nie stoi i nie patrzy co prowadzący piłkę zawodnik zrobi , do kogo ją poda, tylko robi swój ruch i szybko wychodzi na pozycję sugerując będącemu przy piłce żeby właśnie do niego podał . W taki właśnie sposób powinno się rozgrywać szybko piłkę do przodu, że 2-3 zawodników biegnie z akcją obok prowadzącego piłkę i to Oni wybiegają na pozycję dając tym sygnał do podania. Stal natomiast gra jak grało się dawniej. Zawodnik idzie z piłką i zastanawia się do kogo podać, bo będący obok koledzy z drużyny stoją i patrzą do kogo poda piłkę prowadzący i On sam też zastanawia się do kogo podać, bo wszyscy stoją i brak jest tzw. wyjścia na pozycję, pokazania się, ruchu do przodu, wybiegnięcia przed prowadzącego dając mu do zrozumienia, że oczekuję podania. Tego uczył Mnie mój trener śp.Jan Król i to była i jest podstawą szybkiej gry w piłkę. Dlaczego Stał tak nie gra?Trenerze, to pytanie również do Pana? Obserwując grę Stali brak tych cech i sposobu rozgrywania, każdy stoi , albo chodzi i czeka, gra jest wolna , podania w poprzek i do tyłu, taka gra nie przyniesie efekty. Szybkość, szybkość i jeszcze raz szybkość. Pytanie tylko, czy tych zawodników na to stać? 22:16, 06.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TakTak

3 0

STAL rozgrywa piłkę ZA WOOOLNOOOO ! !! Zdecydowanie. Pytanie, czy to wynika z lenistwa, braku chęci, czy braku umiejętności? 22:29, 06.03.2021


666666

2 0

Spadek do klasy C tam będą mistrzami i nikt nie będzie narzekał 09:01, 07.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BklasaBklasa

0 0

Klasy C już nie ma ale w B klasie będą mistrzami. 10:41, 07.03.2021


HehHeh

1 0

Może się powtórzę Poziom żenada Oglądałem parę męczy i już więcej nie dam rady Nie oglądam już Może niech lepiej spadną to wszystkiego nie rozkradana Zaczną budowę na podstawie paru zawodników i tyle 11:29, 07.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stawiamy na młodzieżStawiamy na młodzież

1 0

2 młodzieżowców w składzie no comments 12:03, 07.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%