Zamknij

Syreny w nocy Czy komuś się w bani już całkiem przewróciło? Po co w środku nocy stawiać na nogi całe miasto i okoliczne wioski ? Ok chcieli szukać babci ale czy nie da się wyjechać,z sygnalami swietlnymi? Dramat 15-07-2020 09:51:15

14

komentarz(8)

Strażak OSPStrażak OSP

7 5

Dla tych co nie wiedzą po co są syreny to przypomnę, że syreny to system alarmowania ludności i strażaków ochotniczych straży pożarnych. Strażacy w osp nie siedzą w remizie i nie czekają na wyjazd tylko są w swoich i domach i muszą widzieć że jest alarm więc w jaki sposób ich powiadomić ? Może niektórzy uważają się za władców wszechświata i im przeszkadza wszystko dookoła tylko nie to co sami robią. Co do jazdy na samych 'blyskach', pojazd uprzywilejowany to nie taki który ma włączone tylko światła ale również sygnały dźwiękowe.
Pozdrawiam i radzę pomyśleć zanim się coś *%#)!& napisze. 10:14, 15.07.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HmmmHmmm

3 0

A to strażacy nie wiedzą że jest coś takiego jak telefonia komorkowa/stacjonarna?? 12:46, 15.07.2020


reo

WRYJWRYJ

5 6

Panie Strażaku wiemy po co są syreny. Mamy XXI wiek i są inne formy kontaktu z ludźmi. Nie trzeba budzić całych miejscowości, aby wyjechało z remizy kilku strażaków. 10:27, 15.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olejolej

6 1

I do poszukiwania babci w lesie nie trzeba jechać z użyciem syren i wszystkich błyskotek - nie pali się. Niektórzy widać czują się niedowartościowani. A, zapomniałem, trzeba wszystkim pokazać że jest akcja, łatwiej później kasę rozliczyć. 12:39, 15.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JusbJusb

2 0

w Waśniewicach stanął w ogniu dom....?
to uzasadnia syreny o północy, niech koguty pieją do rana 13:47, 15.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PoliPoli

2 2

Nie rozumiem ludzi którzy piszą takie komentarze. Jeśli Wam nie odpowiada to zmieńcie miejsce zamieszkania, jak jest tak głośno. Straż również wyjeżdża do nocnych akcji, to nie jest praca zamykająca się w ciągu 8 h, jak na strefie. Ktoś tam napisał wyżej że od powiadamiania strażaków są telefony - a co w przypadku, gdy telefony zawiodą? Brak zasięgu, rozładowana bateria, a najważniejsze - CZAS. Zanim do wszystkich strażaków ktoś by zadzwonił (o ile by się dodzwonił) to minie sporo czasu. W jedną noc słychać syreny to już każdy kozak komentuje jak jest mu źle. Życzę każdemu narzekającemu by nikt nie musiał ich wzywać do pomocy ( tym bardziej przez telefon). 16:02, 15.07.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Waluś Waluś

0 0

Japa... ucz się do poprawki na sierpień a nie Internety 21:23, 15.07.2020


Do WalusiaDo Walusia

0 0

Uważaj bo Ci mama założy hasło na internet za takie prostackie, dziecinne zwroty do nieznajomych. Zawsze taki kozak jesteś czy tylko w internecie? 16:09, 16.07.2020