Redakcję hej.mielec.pl o sprawie zawiadomili czytelnicy, których w sobotę w Jaślanach zaniepokoił widok dużej liczby policyjnych patroli. Okazało się, że 43-letni policjant zginął od kuli wystrzelonej ze służbowego pistoletu.
Pierwsze ustalenia mówią o samobójczej śmierci funkcjonariusza, który miał za sobą ponad 20 lat służby. Mężczyzna w czasie wolnym od pracy był również aktywnym i cenionym uczestnikiem życia lokalnej społeczności.
Mielecka komenda potwierdza smutne informacje. Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśnia Prokuratura Rejonowa. Zmarły policjant przez większą część swojej służby pracował na komisariacie w Tuszowie Narodowym.
[ALERT]1596995705793[/ALERT]