Zamknij

Będzie awantura o znak drogowy. Mieszkańcy chcą jego likwidacji po serii donosów!

18:35, 22.04.2021 D.W Aktualizacja: 18:35, 22.04.2021

Na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa sypią się zgłoszenia nieprawidłowego parkowania, patrole policji i straży miejskiej interweniują, a mieszkańcy podnoszą bunt!

Z osiedla domów jednorodzinnych przy ulicy Lenartowicza, czyli sąsiadującego z Pałacykiem Oborskich, płyną głosy oburzenia na postawę jednego z tamtejszych mieszkańców. - Napuszcza policję i straż miejską na sąsiadów wykorzystując jeden nieszczęsny znak drogowy, który przez lata był tu przez wszystkich ignorowany. Teraz stanie się przyczyną awantury, a jest absurdalny - przekazuje nasz czytelnik.

Przy Lenartowicza i kilku bocznych uliczkach stoi ponad pięćdziesiąt domostw. Drogi, także te w głębi osiedla, służą mieszkańcom jako miejsce postoju samochodów - podobnie jak na innych takich osiedlach w mieście. Auta zostawiane są przy posesjach, a właściwie były zostawiane. Niemal każdy przypadek takiej sytuacji ktoś wskazuje na internetowej, policyjnej Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, zdarzają sią także wezwania za pośrednictwem numeru alarmowego. Mundurowi są natomiast zobowiązani do reakcji na takie zgłoszenia, podejmowania patroli i interwencji. - Zaczynają sypać się mandaty. Nie rozumiemy, z jakiego powodu u nas parkowanie jest zakazane, a na innych podobnych ulicach już nie - podkreśla Internauta. 

Okazją do donosów na sąsiadów jest znak, który stoi przy skrzyżowaniu ulic Legionów i Lenartowicza, a ustanawia tę część miasta „strefą zamieszkania”. To oznacza, że samochód można zostawić tam tylko w miejscu do tego jednoznacznie przeznaczonym. - W efekcie nie możemy postawić auta przy posesji nawet na małej, ślepej i rzadko uczęszczanej osiedlowej uliczce - komentuje rozmówca hej.mielec.pl.

Mieszkańcy osiedla położonego przy Lenartowicza podnoszą bunt. Twierdzą, że odkryli kto na nich donosi. Chcą jednak zmiany organizacji ruchu na swoim osiedlu - przede wszystkim usunięcia pechowego znaku i przywrócenia możliwości parkowania przy posesjach. Inicjatywa ta skierowana została już do przedstawicieli rady osiedla.

Wcześniej informowaliśmy o policyjnych nalotach na bulwary nad Wisłoką, które znajdują się w pobliżu Lenartowicza. Seria policyjnych akcji wynikała również ze zgłoszeń kierowanych przez mieszkańców, głównie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

[ZT]62198[/ZT]

[ALERT]1619109272253[/ALERT]


(D.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%