Osuwisko doprowadzi do zamknięcia drogi? „Chcemy temu zapobiec”

Teoretycznie niegroźne osuwisko w Zgórsku - na drodze powiatowej z Wadowicach Górnymi - może stwarzać coraz większe zagrożenie.

- Staramy się o dofinansowanie na dokumentację projektową – mówi starosta Stanisław Lonczak w kontekście osuwiska na drodze powiatowej Zgórsko – Wadowice Górne.

- Tak czy owak będziemy chcieli tę dokumentację wykonać, żeby praktycznie równocześnie z pracami przy osuwisku w Podolu, również w Zgórsku podjąć pewne działania zabezpieczające, bo tam sytuacja będzie się pogarszała z miesiąca na miesiąc – przyznaje Lonczak.

- Szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym może to nawet grozić w ogóle zamknięciem tego odcinka drogi – dodaje.

Jeszcze w ubiegłym roku dla osuwiska w Zgórsku, jak i osuwiska w Podolu w Gminie Przecław, wykonano dokumentacje geologiczno-inżynierskie. Wynika z nich, że osuwisko w Zgórsku jest „nieduże, aktywne w części południowej i okresowo aktywne w części północnej”. Na aktywność tego osuwiska rzutuje spływ wód opadowych z drogi powiatowej oraz wody opadowe i roztopowe infiltrujące w grunty.

Autorzy tych analiz wskazywali, że istniejące zabezpieczenie dla fragmentu tego osuwiska w postaci palisady zakotwionej około 7 metrów poniżej powierzchni drogi nie jest naruszone. W związku z tym rekomendowali, by podobne zabezpieczenie w postaci palisady kotwionej około 7-8 metrów poniżej powierzchni drogi, wykonać na pozostałym, niezabezpieczonym fragmencie osuwiska.

Dodatkowo proponowano dokonanie regulacji koryta potoku oraz umocnienie skarpy poniżej drogi poprzez narzuty kamienne, konstrukcje z koszy gabinowych i wyłożenie geosyntetykami stabilizującymi powierzchnię terenu oraz wyrównanie stoku, by zapobiec stagnowaniu wód w zagłębieniach.