Malarstwo i rzeźba w Nadleśnictwie Mielec

Nadleśnictwo Mielec, przy wsparciu SOKiS w Chorzelowie oraz TMZM, organizuje wystawę malarstwa i rzeźby Piotra Pszenicznego.

Wystawa będzie czynna do 31 maja – ale oglądać będzie ją można po wcześniejszym umówieniu telefonicznym: 17 747 69 70. Wernisaż zaplanowany został w dniu 22 kwietnia, o godzinie 17:30 w sali wystawienniczej Nadleśnictwa Mielec, ul. Partyzantów 11.

Tytuł wystawy Piotra Pszenicznego to „Światło i cień - moje impresje”. Na wystawie będzie można zobaczyć obrazy malowane olejem, kredą i pastelami oraz rzeźby, głównie korzenioplastykę.

- Mieszkam i tworzę w Trześni. Jestem absolwentem Technikum Budowlanego w Mielcu. Od prawie dwudziestu lat jestem członkiem Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej. Twórczością plastyczną zajmuję się od 1986 roku. Pierwsze obrazy tworzyłem pod wpływem fascynacji malarstwem olejnym, następnie akwarelą oraz pastelem. W latach dziewięćdziesiątych swoje zainteresowania poszerzyłem o rzeźbę. Po raz pierwszy swoje prace zaprezentowałem w Samorządowym Ośrodku Kultury i Sportu Gminy Mielec z siedzibą w Chorzelowie. Tam wystawiam do dziś wraz z całym gronem twórców zaprzyjaźnionych z placówką - mówi Piotr Pszeniczny. 

- Inspiruje mnie światło i cień w ujęciu czysto plastycznym. Intensywna kolorystyka, refleksy świetlne, kontrasty barwne to w dużej części inspiracja impresjonizmem, postimpresjonizmem oraz mistrzami tych kierunków - podkreśla twórca. 

W swoim dorobku artystycznym Piotr Pszeniczny zgromadził sporą liczbę wyróżnień, dyplomów oraz pochwał. W roku 2021 jego dorobek artystyczny został doceniony w wyjątkowy sposób. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego reprezentowane przez ministra Piotra Glińskiego przyznało mu odznaczenie ''Zasłużony Dla Kultury Polskiej''. 

- Maluję i rzeźbię do dziś. Mam nadzieję, że ta przygoda szybko się nie skończy i będę mógł dalej spotykać się z tyloma wspaniałymi ludźmi, od których dużo się nauczyłem, a moja twórczość będzie cieszyć oko i ducha ludzi, do których docieram ze swoją sztuką - wyjaśnia artysta.

- Człowiek został stworzony, by współistnieć z naturą. Przyroda nie potrzebuje do życia ludzi, lecz my potrzebujemy jej. Ja dzięki naturze mam inspiracje, spokój oraz natchnienie - podkreśla Piotr Pszeniczny.