Siatkarki UKS Szóstki Mielec przegrały mecz z Uni Opole. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3.

Siatkówka, 1 liga
UKS Szóstka Mielec - Uni Opole 1:3 (14:25, 25:18, 16:25, 22:25)

UKS Szóstka Mielec: Gorzkiewicz, Matejko, Rzenno, Mikołajewska, Krycka, Cur, Wiktoria Murdza (libero) oraz Koza (libero), Daniluk, Pfeifer-Jucha, Mich, Kusik, Natalia Murdza, Szymańska

Trener: Roman Murdza

UNI Opole: Mras, Michalak, Witowska, Maternia, Gierak, Pacak, Szczygłowska (libero) oraz Ciesiulewicz, Moczko

Trener: Nicola Vettori

Siatkarki UKS Szóstki ciągle nie odniosły zwycięstwa we własnej hali w rozgrywkach 1 ligi kobiet. Kolejną szansę na przerwanie tej serii mielczanki miały w meczu z Uni Opole.

Pierwszy set już jednoznacznie pokazał, że zespół gości nie ułatwi gry mielczankom. Od samego początku Uni Opole dyktował warunki gry i szybko objął kilkupunktowe prowadzenie. UKS Szóstce nie udało się zbliżyć do rywalek i w tej partii przegrała aż do 14.

Drugi set układał się już lepiej. Mielczanki mocno powalczyły, dobrze spisywały się w zagrywce i w ataku, co pozwoliło na objęcie prowadzenia w drugim secie. UKS Szóstka prowadziła 16:11 i chociaż rywalki próbowały gonić wyniki, to gospodynie pewnie zmierzały do wygranej, jeszcze zwiększając przewagę. Ostatecznie partia ta zakończyła się wynikiem 25:18.

Trzecia partia to powrót dobrej gry Uni Opole. Drużyna gości prowadziła grę i szybko zakończyła partię wygrywając do 16. Źle dla mielczanek rozpoczął się też czwarty set. Tu UKS Szóstka nie mogła już odpuścić, ale to rywalki punktowały. Mielczanki zdołały jeszcze doprowadzić do remisu 12:12 - Uni Opole odpowiedział jednak pewną grą i znów odskoczył na kilka punktów. Nadzieje kibiców na tie-break odżyły jeszcze w końcówce partii. Ponownie udało się doprowadzić do remisu po 21, ale drużyna gości zmobilizowała się do walki i wygrała 25:22.