Dotkliwą porażkę ponieśli zawodni SPR Stali Mielec podczas piątkowego sparingu z Azotami Puławy.
W ramach przygotowań do nowego sezonu PGNiG Superligi SPR Stal Mielec zagrała kolejny mecz sparingowy. Tym razem na wyjeździe mierzyła się z Azotami Puławy.
Gospodarze byli dla buło-niebieskich bezlitośni. Od samego początku prowadzili to spotkanie, nie pozwalając Stali na skuteczną grę. Na boisku wyróżniał się jedynie Kosta Petrović, który dla zespołu zdobył najwięcej bramek.
- Wynik mówi sam za siebie. Jest to dla nas lekcja, by wyciągnąć wnioski. Jedyne co cieszy, to fakt, że skończyliśmy ten sparing bez urazów. Chłopaki mają wolny weekend, mam nadzieję, że te siły na przyszły tydzień się zregenerują - powiedział po spotkaniu trener SPR Rafał Gliński.
Kolejny mecz sparingowy Stal rozegra już w środę. Mielczanie pojadą do Piotrkowa Trybunalskiego. Z kolei w piątek we własnej hali zagrają z Unią Tarnów.
0
0
0
0
0
0
do redaktor14:34, 09.08.2021
Tyle błędów w artykule, jakby pisało dziecko z podstawówki. "buło-niebieskich", "rafał Gliński" ? Błąd za błędem ciekawe ile wam w tej redakcji płacą. Albo kopiuj wklej z innej strony bo najprościej. Przepraszam za zwracanie uwagi ale jako czytelnik waszego portalu widzę na jakim poziomie stoi większość zamieszczanych artykułów.💩 14:34, 09.08.2021
nie daje rady trener19:37, 09.08.2021
O Jezusie Nazarejski toc to demolka i blamaz zawodnikow mieleckich moze nalezy szybko zmienic trenera poki jeszcze jest czas bo moze sie okazac ze trener nie radzi sobie w pracy trenerskiej bo extraklasa to za wysokie progi dla trenera 19:37, 09.08.2021
4 0
Dymisja po miesiącu przygotowań? Odważnie... A może to mieleccy szczypiorniści są za słabi, a nie trener? Podobno pojechali w mocno okrojonym składzie, a należy pamiętać, że Azoty mają pewnie 6-8 razy większy budżet. W sparingu z Kaliszem 45 minut wyglądało dobrze. Liga wszystko zweryfikuje, a nie sparingi. 20:37, 09.08.2021