Kibice śledzący wydarzenia Ligi Centralnej szczypiorniaka musieli być zaskoczeni, gdy w ostatniej kolejce minionego roku na pierwsze miejsce w klasyfikacji wskoczyła Handball Stal Mielec. Biało-Niebiescy w tym sezonie przegrali tylko raz, z obecnym wiceliderem AZS AWF Biała-Podlaska. Ale ciągle wyprzedzał ich niepokonany zespół KPR Legionowo. Tyle, że ekipa z Mazowsza niespodziewanie przegrała dwa ostatnie mecze 2022 roku i „palmę pierwszeństwa” oddała Stalowcom.
I właśnie w Legionowie, w sobotę 28 stycznia o 18:00, ligową rywalizację wznowi po świątecznej przerwie Stal. – Przygotowania do tego meczu idą bardzo dobrze. Ciężko trenujemy, każdy się nastawia pozytywnie na ten mecz, żeby z tego ciężkiego terenu wrócić z kompletem punktów – podkreśla Daniel Osmola, skrzydłowy Handball Stali Mielec.
Imponująco wygląda seria domowych meczów bez porażki KPR Legionowo, bo ostatnio przegrali tam w styczniu ubiegłego roku. – Najmocniejszą stroną naszego przeciwnika są na pewno doświadczeni zawodnicy. Mają też zgrany zespół, który dodatkowo gra już ze sobą od dłuższego czasu – wskazuje Osmola.
Wygrana mielczan pod Warszawą umocniłaby ich na pierwszej pozycji w tabeli i byłaby wielkim krokiem w kierunku wygrania Ligi Centralnej. Trzeba też pamiętać, że cały sezon skończy się w Mielcu rewanżowym meczem Stali z KPR-em.
O awansie w Mielcu mówi się często. Stal jest spadkowiczem z PGNiG Superligi i wielu kibiców chciałoby szybkiego powrotu Biało-Niebieskich do elity. - Można z tym klubem, z odpowiednim rozwojem, zakładając właściwy proces, zrobić awans z powrotem do PGNiG Superligi, w tym lub w kolejnym roku. Byle by to miało solidne i stałe fundamenty – nie ukrywa trener Stali Rafał Gliński.
- Tak, chcielibyśmy tego awansu. Nie wiemy jednak, co się wydarzy za miesiąc, dwa. Co się wydarzy chociażby w kontekście zdrowotnym – dodaje szkoleniowiec Stali. Sprawę powrotu do Superligi trener mielczan stanowczo warunkuje. – Jeżeli będą ku temu możliwość, jeżeli prezes będzie wyrażał aprobatę, że chcemy iść na Superligę i porobimy odpowiednie wzmocnienia. Chcemy to mądrze zrobić – konkretyzuje.
Roman Kowalik, prezes spółki Handball Stal, bardzo precyzyjnie wskazuje, co jest podstawowym warunkiem ewentualnego awansu mielczan. – To będzie możliwe, gdy będą na to odpowiednie pieniądze, gdy udam nam się zbudować właściwy budżet. Nie chcemy wejść tylko, by w Superlidze zagrać i szybko spaść – komentuje.
O zwycięstwo w Lidze Centralnej mielczanie bić się będą przede wszystkim z ekipami z Białej-Podlaskiej i Legionowa. Teoretycznie pierwsze miejsce gwarantuje awans, ale kolejne ekipy też mogą uzyskać promocję po barażach.
Rafał Gliński uważa jednak, że dzisiaj nie można nic wykluczać czy przesądzać. - Dorzuciłbym do tego grona jeszcze dwa kolejne zespoły. Wiemy jaka jest sytuacja na świecie. Inflacja i wojna nie pomagają w niczym. Minimalny budżet do ekstraklasy jest określony odgórnie. Nie wiemy, czy kluby będą miały pieniądze. Były takie przypadki, że nikt nie chciał awansować. Może się okazać, że kluby z pierwszego, drugiego, trzeciego miejsca nie stać na rozgrywki ekstraklasowe – opowiada.
Co, oprócz pieniędzy, może pozbawić Stali awansu. Wydaje się, że kwestie zdrowotne i dużo mniejsze doświadczenie mieleckiej drużyny w porównaniu z rywalami z czołówki. Latem w zespole z Podkarpacia doszło do wielkich zmian, co długo odbijało się na grze Stali. Tu można mówić przede wszystkich o kłopotach w ofensywie czy nierównych połowach. Często Stal męczyła się w pierwszej części meczu, by dopiero po zmianie stron zdystansować przeciwnika.
- To jest normalne, jeżeli jest rewolucja. Z prezesem Romanem Kowalikiem mamy plan, aby zbudować zespół, przede wszystkim odmłodzić zespół, to potrzeba czasu – komentuje trener Gliński.
- Te połowy będą tak wyglądać. Może będą mecze, że będziemy odjeżdżać i budować przewagę, ale na to potrzeba czasu. Przykładem są drużyny, z którymi się bijemy o awans: Legionowa i Białej-Podlaskiej. Tam są ludzie, którzy ze sobą grają dwa-trzy lata w tej Lidze Centralnej. I robią pojedyncze wzmocnienia, małe roszady. W Mielcu diametralnie musieliśmy zmienić cały zespół. Rozwój młodych piłkarzy nie przychodzi w tydzień, czy w miesiąc – relacjonuje dalej Gliński.
Kłopoty zdrowotne już są. Podstawowy kołowy Damian Krzysztofik doznał poważnej kontuzji i wypadł z gry na długie tygodnie. W styczniu w pełni nie mógł trenować rozgrywający Igor Graczyk, bo z meczów reprezentacji młodzieżowej wrócił ze złamanym palcem. A to nie jedyne ubytki.
Krzysztofika próbował będzie zastąpić między innymi urodzony w 2003 roku Mikołaj Kotliński. Dobrze zaprezentował się w sparingu przeciw Azotom Puławy, który mielecka ekipa przegrała tylko 30:32. - Niestety nie ma z nami Damiana Krzysztofika. Wskoczyłem na jego nieszczęście na jego miejsce, no i czuję ogromne wsparcie ze strony kolegów i trenera. Też Damian mocno mnie wspiera – mówił dziennikarzom po tym meczu.
Biało-Niebiescy w styczniu zagrali również towarzysko z Padwą Zamość, wygrali 35:30. Sparingi to jednak już przeszłość, czas na ligę i wspomniane Legionowo.
- Cieszę się na ten mecz. Pierwsze miejsce w tabeli to nie jest jednak wyznacznik tego, co mamy robić, jak mamy trenować. Ja chciałbym byśmy dalej kontynuowali swoją drogę dobra grą, zabawą dla siebie i kibiców. W połowie sezonu nie możemy oceniać, że już mamy awans, idziemy na awans – powiedział nam jeszcze Rafał Gliński.
Spotkanie KPR Legionowo – Handball Stal Mielec poprowadzi duet sędziowski Paweł Staniek i Kamil Dąbrowski. Delegatem będzie Cezary Figarski.
Początek meczu w sobotę (28 stycznia) o godzinie 18:00 w hali Arena Legionowo przy ulicy Bolesława Chrobrego 50B. Transmisja LIVE w inSports.TV.
[WIDEO]3042[/WIDEO]
KPR Legionowo - Handball Stal Mielec 28.01.2023 18:00
MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie - KPR Autoinwest Żukowo 28.01.2023 17:00
Warmia Energa Olsztyn - KPR Padwa Zamość 28.01.2023 18:00
MKS Wieluń - KS AZS-AWF Biała Podlaska 28.01.2023 15:00
Zagłębie Handball Team Sosnowiec - KS Budnex Stal Gorzów 29.01.2023 17:00
Śląsk Wrocław Handball - ORLEN Upstream SRS Przemyśl 29.01.2023 15:00
MKS Nielba Wągrowiec - Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 28.01.2023 18:00
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz