To było bardzo nietypowe spotkanie w piłkarskiej Fortuna 1 Lidze. PGE FKS Stal Mielec wygrała na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice 2:0. W tym meczu jako trener zespołu z Chojnic zadebiutował były szkoleniowiec Stali Zbigniew Smółka.
Jak relacjonował w przerwie sobotniego meczu dziennikarz radia Weekend FM, Zbigniew Smółka nigdy nie przegrał meczu, w którym debiutował w roli trenera. Jednak Chojniczanka od dawna nie wygrała pierwszego swojego meczu pod wodzą nowego szkoleniowca.
Smółka nie przełamał złej passy Chojnic, przegrał z PGE FKS Stalą Mielec 0:2. - Stal troszeczkę za łatwo zdobyła trzy punkty - powiedział po spotkaniu. - Były fazy i momenty dobrej gry, były fazy niezrozumienia, ale to jest piłka. Zdarzają się błędy indywidualne. Mieliśmy troszeczkę pecha przy dwóch, trzech bardzo dobrych sytuacjach - tak oceniał grę swojej drużyny.
- Przegraliśmy spotkanie z zespołem czołowym, który będzie się bił o awans do ekstraklasy. Jak się dostaje pierwszą bramkę to z takim zespołem jest bardzo trudno odrobić - dodawał Zbigniew Smółka.
- Kilku piłkarzy dało z siebie tyle ile mogło. Dziękuję zespołowi, że w tych trudnych warunkach wybiegał, wywalczył spotkanie. Z optymizmem patrzę w przyszłość. Taki zespół, o takiej jakości piłkarskiej jak Chojniczanka nie może w domu przegrywać - podkreślił nowy trener Chojniczanki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz