Będzie to przedostatni mecz Fortuna 1 Ligi w tym roku w Mielcu. Biało-Niebiescy podejmą spadkowicza z ekstraklasy.
To także finał meczowego maratonu Stalowców, który liczy aż pięć spotkań. Seria zaczęła się od wygranej w Mielcu z Sandecją 5:1, później przyszły zaskakujące porażki 0:1 w Opolu i Głogowie. Przy Solskiego 1 Stal zagrała znów w środę i znów zaskoczyła, tym razem pozytywnie. Mielczanie ograli 2:0 Pogoń Szczecin w rozgrywkach Totolotek Pucharu Polski.
- Byliśmy podrażnienie porażkami, mieliśmy większe oczekiwania. Z Pogonią chcieliśmy zamazać obraz tych spotkań, chcieliśmy się jak najlepiej zaprezentować przed swoimi kibicami i sobie udowodnić, że potrafimy grać w piłkę. Mam nadzieję, że to co dobre było w środę zostaje na niedzielę. Taki jest cel - powiedział po meczu z Portowcami pomocnik Stali Maciej Urbańczyk. - Całkiem nieźle wypadliśmy na tle solidnej ekstraklasowej drużyny, chcemy ten wynik powtórzyć w niedzielę i skupiamy się tylko na tym meczu - wtórował mu Bartosz Nowak.
Niedzielnym rywalem Stali będzie Zagłębie Sosnowiec, spadkowicz z ekstraklasy. Po słabym początku sezonu sosnowiczanie zmienili trenera, do Zagłębia wrócił Dariusz Dudek, a jego drużyna dzisiaj plasuje się na 15. pozycji i zgromadziła dotychczas 19 punktów. Zagłębie jednak nie wygrało w dwóch ostatnich meczach ligowych. Przegrało 0:3 w Głogowie i zremisowało 3:3 z Chojniczanką.
Przygotowania do meczu z Zagłębiem zaczęły się przy Solskiego 1 już wieczorem w środę, po meczu z Pogonią. - Ze sztabem siedzimy do późna w nocy, by już rano przedstawić analizę - zapowiadał trener Dariusz Marzec. Kolejne dni były poświęcone rywalowi. - Najpierw musimy się jak najlepiej zregenerować. Trzeba zrobić wszystko by mecz z Zagłębiem wyglądał jak spotkanie z Pogonią Szczecin - dodawał Marzec.
Pierwszy gwizdek meczu PGE FKS Stal Mielec - Zagłębie Sosnowiec w niedzielę 3 listopada o 17:00. Będzie to już przedostatni mecz ligowy w Mielcu, w 2019 roku. Wszystko wskazuje na to, że trener Marzec będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, z wyjątkiem kontuzjowanych Martina Dobrotki i Łukasza Janoszki.
Mecz poprowadzi sędzia Marek Opaliński z Legnicy.
Bilety na to spotkanie dostępne są w kasach Stadionu Miejskiego oraz w salonie EMPiK Galeria Navigator w Mielcu.
Limbo17:13, 03.11.2019
2 1
Podniecacie się jakby byście z Licerpoolem grali a może sparing z Borowom lub Przylekiem na kretowiskach wielcy kopacze 17:13, 03.11.2019
Ej.18:40, 03.11.2019
2 0
I wtopa he he. To już nie klęska to pokazanie kibicom o co chodzi. A chodzi o to że kasa ma się zgadzać nic więcej. Dziwię się że ktoś chodzi na te pożal się Boże mecze piłkarzyn. Wygrać z Pogonią można ale jak już słabszy przeciwnik to wtopa planowana. Mam nadzieję że ktoś was w końcu rozliczy za te przekręty bo to aż po oczach razi. 18:40, 03.11.2019