W piątkowy wieczór w Katowicach miejscowy GKS podejmie PGE FKS Stal Mielec. Dla gospodarzy będzie to ważny mecz o utrzymanie się w Fortuna 1 Lidze, mielczanie zagrają jeszcze o przedłużenie marzeń o ekstraklasie.
Przed sezonem obie ekipy wymieniane były jako kandydaci do awansu. Stal zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli i jeszcze ma matematyczne szanse na promocję do ekstraklasy. GKS z Katowic notuje fatalny sezon i musi bić się o uniknięcie degradacji do 2 ligi.
Mecz GKS Katowice - PGE FKS Stal Mielec odbędzie się w piątek 3 maja o 20:45, transmisję zaplanowała telewizja Polsat Sport.
Spotkanie w stolicy województwa śląskiego będzie szczególne dla wielu Biało-Niebieskich, którzy byli w przeszłości związani ze śląskimi klubami bądź pochodzą ze Śląska. To między innymi młodzieżowy obrońca Łukasz Seweryn, który na zapleczu ekstraklasy zadebiutował w niedzielę wieczorem, w wygranym 5:1 przez Stal meczu z Chrobrym Głogów. - To będzie zacięty mecz - mówi Serweryn o spotkaniu w Katowicach. - Fajnie byłoby pokazać się na Śląsku, na tym stadionie atmosfera jest dobra, pojedziemy tam i pokażemy na co nas stać - dodaje Seweryn.
Wiosenny bilans meczów wyjazdowych mielczan to dwa zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka. Ostatnio zdecydowanie lepiej Stalowcy prezentują się w Mielcu, tu wygrali trzy mecze z rzędu, zdobyli w nich 12 bramek. - Będziemy szukać naszego ataku pozycyjnego. Mamy nadzieję, że tym razem na wyjeździe zagramy tak, jakbyśmy grali u siebie - zapowiada drugi trener Biało-Niebieskich Dawid Szulczek, także pochodzący ze Śląska. - Znamy klimat klubów z tego regionu - dodaje.
WIDEO:
Ostatni mecz w roli gospodarza w sezonie 2018/2019 PGE FKS Stal Mielec zagra 11 maja o 17:45, przeciwnikiem mielczan będzie spadkowicz z ekstraklasy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
WIDEO - KULISY MECZU STAL - CHROBRY 5:1
0
0
0
0
0
0
4 1
Jest pan ze Śląska jak kilku piłkarzy Stali. Ślązacy mają swoją dumę. My też mamy naszą, Dumę Podkarpacia, naszą Stal. Mam nadzieję, że grając na Śląsku zagra Pan tak , abyśmy oglądając naszą Stal byli dumni, nie tak jak w ostatnich meczach wyjazdowych. Może GKS strzeli więcej bramek, może Stal nie awansuje ale chcemy oglądać Stal strzelającą bramki, pazerną na gole, pokazującą swój charakter, swoje najlepsze umiejętności jak w meczach z Rakowem, Chojnicami i Chrobrym. Zagrajcie dla własnej satysfakcji ale i dla naszej dumy!!!! 22:18, 01.05.2019
1 0
. Jprd żadnych szans nie mamy od przegranego meczu z ŁKS, wina tylko piłkarzy wszystko mieli w swoich nogach...teraz tylko dograc do końca sezonu ,zatrzymać większość piłkarzy, dokupić na zmiany, tylko już teraz, zgrać ze sobą i walczyć od początku ligi
..fks stal 3-1 08:04, 02.05.2019
1 3
Fan ja jak zawsze tylko z plotek czerpię informację. To co piszesz się nie stanie. Część piłkarzy naprawdę chciała i walczyła o awans. Kiedy okazało się że awans został zakazany odgórnie to jest takie wk. . . że nie chcą już grać w stali. Stracimy pewne ważne filary i znowu się zacznie. Wiem kto ale wolałbym nie dolewać oliwy do ognia. PS pamiętaj że to tylko plotka i mogę nie mieć racji. 08:25, 02.05.2019
1 1
szkoda pisac wynik mozna przewidziec, 14:30, 02.05.2019
1 0
Fan - powiedziłabym, że raczej od niewygranego meczu z Tychami. Czytałem wywiad z trenerem Skowronkiem, twierdzi, że zabiegał o pozyskanie bramkostrzelnego napastnika w zimie, ale Zarządu nie było stać... Jeśli i tak nie było wystarczających pieniędzy na dobrego napastnika, to nie należało sprzedawać Sadłochy - napastnika zdolnego i perspektywicznego, który już strzelał bramki. Ale kasa przesłoniła Zarządowi myślenie... Przez to przegraliśmy ekstraklasę, bo w Tychach nie miał kto dobić przeciwnika przy 1 : 0 dla nas, w Jastrzębiu atak nie istniał, a w Opolu i z Sandecją w Mielcu - był nieskuteczny.
Natomiast co do przyszłości, to dziś już wiadomo, że za rok szanse na awans będą większe : awansują 3 drużyny, a do baraży można się będzie załapać nawet z 6 miejsca. Ale żeby tej wyjątkowej szansy nie zaprzepaścić, muszą być spełnione RÓWNOCZEŚNIE następujące warunki :
1. NIKT z żelaznego trzonu drużyny nie może po tym sezonie odejść.
2. TRZEBA ZNALEŹĆ pieniądze na jeszcze jednego DOBREGO napastnika (zakładam, że Janoszka i Paluchowski rozkręcą się jeszcze bardziej i zaczną strzelać regularnie).
3. TRZEBA utworzyć SPÓŁKĘ AKCYJNĄ - przysporzy kapitału i zwiększy "burzę mózgów" wokół drużyny. A czasem warto posłuchać wielu opinii, żeby stać się mądrzejszym i unikać błędów.
4. A jeśli nie spółka, to TRZEBA szukać BOGATEGO SPONSORA, najlepiej takiego, który stanie się właścicielem klubu, jak Świerczewski w Częstochowie. Wiem, że w Mielcu i na Podkarpaciu o takich trudno, ale nie można realizować ambitnych planów z dziesiątym budżetem w I lidze... 16:00, 03.05.2019