Zamknij

PGE FKS Stal Mielec ograła Wigry Suwałki! Cudowny gol Nowaka!

15:59, 30.03.2019 P.C Aktualizacja: 22:21, 30.03.2019
Skomentuj

Po pięknym uderzeniu Bartosza Nowaka pierwszoligowi piłkarze z Mielca pokonali na wyjeździe Wigry Suwałki.

Piłka nożna, Fortuna 1 Liga
WIGRY SUWAŁKI – PGE FKS STAL MIELEC 0:1 (0:1)

Bramki:
0:1 – 23 min. – 17. Bartosz Nowak

WIGRY: 96. Damian Węglarz – 3. Jonatan Straus, 16. Wiktor Biedrzycki (46’ 9. Kamil Sabiłło), 21. Daniel Smuga (46’ 8. Filip Karbowy), 22. Joel Huertas Cornudella, 25. Arkadiusz Najemski, 27. Robet Bartczak, 35. Dawid Polkowski (78’ 77. Sebastian Bergier), 44. Adrian Karankiewicz, 64. Łukasz Sosnowski, 97. Piotr Kwaśniewski.
Rezerwowi: 33. Dominik Kąkolewski – 10. Karol Mackiewicz, 17. Frank Adu, 34. Adrian Piekarski.
Trener: Ariel Jakubowski

STAL: 87. Seweryn Kiełpin – 4. Martin Dobrotka ©, 6. Leandro, 9. Andreja Prokić (86’ 10. Peter Dungel), 14. Łukasz Janoszka, 16. Josip Soljić, 17. Bartosz Nowak, 20. Grzegorz Tomasiewicz, 22. Mateusz Spychała, 30. Łukasz Wroński (65’ 8. Maciej Urbańczyk), 32. Jonatan de Amo Perez (59’ 51. Rafał Grodzicki)
Rezerwowi: 29. Damian Primel – 5. Marcel Gąsior, 7. Denis Gojko.
Trener: Artur Skowronek

Żółte kartki: 16. Wiktor Biedrzycki, 8. Filip Karbowy – 20. Grzegorz Tomasiewicz, 32. Jonatan de Amo Perez, 14. Łukasz Janoszka.

Sędziowie:  Wojciech Krztoń (główny) – Piotr Kurt (asystent numer 1), Krystian Mucha (asystent numer 2), Dawid Wiśniewski (techniczny) – Olsztyn

WIDEO - GOL DLA STALI MIELEC


Stal w Suwałkach stanęła nad przepaścią. Wygrana ŁKS-u Łódź 3:0 ze zrezygnowanym już Podbeskidziem Bielsko-Biała sprawiła, że na kolejną stratę punktów mielczanie już miejsca nie mieli. W Suwałkach też okazało się, że nie może zagrać nowy napastnik Stali Adrian Paluchowski. Jego były klubu Pogoń Siedlce, z którego odszedł w efekcie zaległości w wypłatach, próbuje jeszcze zablokować ten transfer i PZPN cofnął przyznane w piątek uprawnienie Paluchowskiego do gry w Mielcu.

Gospodarze natomiast zaczynają już desperacko walczyć o utrzymanie się w Fortuna 1 Lidze. W Suwałkach wszyscy w to gorąco wierzą i nawet trwa tam modernizacja stadionowego oświetlenia by to spełniało obecne wymogi zaplecza ekstraklasy. Klub z Suwałk także wnioskował do PZPN o zmianę sędziego tego spotkania. Suwalszczanom przeszkadzał Wojciech Krztoń z Olsztyna, posądzali go o sprzyjanie Stomilowi Olsztyn - rywalowi Wigier w walce o utrzymanie. Krztoń do Suwałk przyjechał i poprawnie prowadził zawody.

Zespołowi z Suwałk nie udało się przede wszystkim znalezienie sposobu na mielecką defensywę, która grała dosyć pewnie. Wigry odbijały się od Stali jak od ściany. Mielczanie natomiast grali bardzo ostrożnie, by nie stracić bramki. Szybko gola sami zdobyli - atomowym uderzeniem Bartosza Nowaka z 30. metrów w samo okienko. Nowak mógł też zaliczyć drugie trafienie, ale jego strzał z rzutu wolnego trafił w słupek.  

Po zmianie stron zapachniało jeszcze golem samobójczym dla Stali, piłka ostatecznie minęła bramkę gospodarzy. Po upływie około godziny gry Stal już przede wszystkim skupiała się na defensywie. Wówczas dwie odważniejsze akcje przeprowadzili gospodarze, ale zatrzymał ich bramkarz ielczan Kiełpin. Kolejny raz suwalszczanie zatrudnili Kiełpina już w doliczonym czasie gry, ale odbił on dobry strzał z rzutu wolnego i trzy punkty pojechały do Mielca.

Stal nadal liczy się w grze o awans do ekstraklasy, w środę podejmie w Mielcu Sandecję, w sobotę Raków Częstochowa!

KOMENTARZE TRENERÓW:

 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

bradbrad

5 24

Widocznie lepiej grać na wyjeździe niż przed mielecką swołoczą. 17:03, 30.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

sassas

0 7

na pewno lepiej grać z drużynami z końca tabeli 17:21, 30.03.2019


hahahaha

7 0

swołocz to cię spłodziła 20:14, 30.03.2019


reo

JANJAN

15 3

Wygrana cieszy super tak trzymać a będzie sukces. 17:46, 30.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Trzeźwy umysłTrzeźwy umysł

7 1

Po porażce Stali z ŁKS-em margines błędu praktycznie nie istnieje,stratę 5 punktów do ŁKS-u być może da się jeszcze odrobić,ale przed nami trudne mecze-Sandecja,Raków,GKS,Chojniczanka,Nieciecza...Będzie ciężko... 20:16, 30.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Były MielczaninByły Mielczanin

2 0

Nie tyle po porażce z ŁKS, co po remisie z Tychami. Co musiałoby się wydarzyć, żebyśmy odrobili stratę do ŁKS ? Trzeba zdobyć 6 pkt w najbliższych meczach z Sandecją i Rakowem (bardzo trudne) i liczyć, że ŁKS, podejmujący te drużyny nieco później, zremisuje z Sandecją i przegra z Rakowem (niestety mało prawdopodobne). Zakładam, że ŁKS i Stal z nikim więcej nie przegrają. Tak więc szanse bliskie zeru... A tego (czy innego) napastnika Paluchowskiego, to należało kupić znacznie wcześniej. Albo nie pozbywać się Sobczaka - popatrzcie jak gra w Stomilu, znów strzelił gola... 22:15, 31.03.2019


He he He he

6 2

No to utrzymanie pewne teraz spowrotem czas na hiszpańskie gwiazdy 21:21, 30.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RafalRafal

0 0

Brawo ! :) trzymamy dalej kciuki :) 07:20, 01.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%