Piłkarze Kolejorza domagali się dwóch rzutów karnych. Najpierw za zagrania ręką, ale tu nawet arbiter nie wskazał na „wapno”. Później warszawski sędzia Paweł Raczkowski odgwizdał rzekomy faul Kamila Kruka w okolicach mieleckiej bramki. W obu przypadkach powtórki wideo wskazały, że Stalowcy nie popełnili przewinienia.
[FOTORELACJA]9812[/FOTORELACJA]
Lech trafił też do siatki, głową zrobił to Mikael Ishak. Sędziowie długo analizowali tę sytuację, ale słusznie ustalili, że poznański napastnik był na pozycji spalonej.
Do sędziowskich decyzji na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się trener Lecha John Van Den Brom.
- Widziałem po moim zespole, że jesteśmy dobrze przygotowani do startu tej rundy, ale czasami potrzeba czegoś więcej niż tylko dobra postawa drużyny. Można powiedzieć tutaj o takim elemencie, jak sędziowanie, a szczególnie decyzje VAR. W mojej opinii nie wyglądało to tak, jak byśmy chcieli, żeby to wyglądało w futbolu. Moim zdaniem dwa razy należał nam się rzut karny – ocenił.
- Jeśli chodzi o spalonego Mikaela Ishaka, nie widziałem jeszcze tej sytuacji, ale jeśli sędziowie w wozie narysowali linię, to musiał ten spalony być – dodał tuż po spotkaniu.
- To było otwarte spotkanie z obu stron, każda drużyna chciała wygrać ten mecz i to było widać. A o to przecież chodzi w piłce nożnej. Wiedziałem od ludzi w klubie, że w Mielcu grało nam się zawsze ciężko. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie i tak to też wyglądało – powiedział także poznański szkoleniowiec.
- Na koniec my mieliśmy trochę szczęścia, bo rywale mieli swoją okazję i mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dlatego też powiedziałem wcześniej, że był to otwarty mecz z obu stron – podkreślił John Van Den Brom.
Zawodnicy Stali w tym meczu dwukrotnie zgłaszali sędziemu potrzebę sprawdzenia VAR. Chcieli, by arbitrzy sprawdzili potencjalny faul i zagranie ręką w polu karnym Kolejorza.
[ZT]73402[/ZT]
kiki12:09, 29.01.2023
Lech jest cienki nic nie osiągnie. Po prostu dziady przereklamowane 12:09, 29.01.2023
FKS Stal Mielec13:02, 29.01.2023
Sędzia zachował się tak jak powinien, czyli skorzystał z VAR chociaż nie jest to obowiązkowe bo sędzia podejmuje własną decyzję, czy korzysta z VAR czy nie zdecydował, że skorzysta z VAR i chwała mu za to. Skoro zapis VAR przekonał sędziego do takich decyzji, to żadnych pretensji Lech do sędziego mieć nie powinien. 13:02, 29.01.2023
Sędzia 14:58, 29.01.2023
Że tak to brzydko ujmę. Pierwszy mecz który oglądałem kiedy sędzia gwizdał pod Stal . Wkońcu nie zostaliśmy *%#)!& 14:58, 29.01.2023
Kan15:46, 31.01.2023
Fatalnie, sędzia nie gwizdał tak jak życzył sobie trener Lecha. Wstyd., 15:46, 31.01.2023
To się zgadza 14:38, 29.01.2023
8 0
Już dawno nie było tak, żeby sędzia nie przeszkadzał naszemu zespołowi . W tym meczu nie przeszkadzał 14:38, 29.01.2023