W grudniu Stal opublikowała plan zimowych przygotowań i wskazała, że w drugim swoim meczu podczas obozu w Turcji zmierzy się z drużyną z czołówki tamtejszej ekstraklasy Alanyasporem. Ten plany jednak uległy modyfikacji. W niedzielę o godzinie 15:30 (czasu lokalnego) Biało-Niebiescy zmierzą się z serbskim ekstraklasowym FK Napredak Krusevac.
To zespół, który w ekstraklasie Serbii zajmuje 15. miejsce. W dziewiętnastu spotkaniach zgromadził na swoim koncie 18 punktów. Na ten dorobek składają się cztery zwycięstwa, sześć remisów oraz dziewięć porażek. W serbskiej elicie gra 20 drużyn.
Kolejne dwie gry kontrolne mielczan odbędą się przedostatniego dnia obozu w Turcji, czyli w najbliższy czwartek. Najpierw Stal zmierzy się z PFC Montana, a następnie z CSKA 1948, zespoły te występują na najwyższym szczeblu w Bułgarii. Powrót do Polski planowany jest na piątek, 22 stycznia.
Niemal każdy dzień w Turcji oznacza dwa treningi w wykonaniu podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. W piątek inaczej być nie mogło. – Rano mieliśmy lekkie wprowadzenie na siłowni, gdzie mieliśmy ćwiczenia prewencyjne i wprowadzające do treningu. Następnie udaliśmy się na boisko – informuje stalmielec.com Maciej Domański.
Na boisku piłkarze mieli trening techniczno-taktyczny. – W pierwszym etapie ćwiczyliśmy doskonalenie podań, następnie grę w ataku szybkim. Trening zakończył się grą wewnętrzną w składach 11-osobowych – mówi serwisowi stalmielec.com pomocnik Biało-Niebieskich. Po treningu piłkarze udali się nad morze. – Wchodziliśmy do wody, co było elementem naszej regeneracji - dodał Domański. Podczas drugiego treningu zespół znów szlifował schematy taktyczno-techniczne.
W sobotę mielecki zespół odbył jedną jednostkę treningową, popołudniowy trening poświęcony był już taktyce na jutrzejszy sparing z FK Napredak Krusevac.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz