Zamknij

Dorabianie na żądanie. Jak podreperować budżet przed świętami?

10:48, 25.11.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 10:49, 25.11.2019

Koniec roku to dla większości z nas okres zwiększonych wydatków. Orientujemy się nagle, że zalegamy z opłatami czy ratami, do tego musimy kupić prezenty, zorganizować świąteczne kolacje. Dzień po dniu z naszego konta znikają pieniądze, a my nie umiemy zatrzymać tej finansowej apokalipsy. Na szczęście są sposoby na to, by w tym trudnym okresie trochę podreperować budżet. Dorabianie to świetna metoda na zapewnienie sobie spokojnego, dostatniego końca roku.

Wykorzystać zdolności

W zależności od tego, jakie mamy talenty i umiejętności, możemy zdecydować się na różne formy pracy dodatkowej. Osoby wykazujące dryg do pisania mogą poszukać zdalnej pracy copywritera, ludzie obdarzeni zdolnościami interpersonalnymi świetnie sprawdzą się w roli świątecznych Mikołajów, a dokładni i skrupulatni wykorzystają swoje zdolności w ramach sklepowej inwentaryzacji. Każde z tych zajęć wymaga oczywiście czasu i poświęcenia. Pieniądze nie spadną nam z nieba – będziemy musieli uczciwie je zarobić. Jeżeli jednak jesteśmy obdarzeni jakimś szczególnym talentem, powinniśmy nauczyć się go wykorzystywać. W służbie świata i swojego budżetu domowego.

Dołącz do talentolucji!

Świetnym pomysłem na zarobienie dodatkowych środków jest skorzystanie w tym celu z nowych technologii. Wystarczy włączyć przeglądarkę internetową, by dać się porwać niezliczonym ofertom pracy. Warto sprawdzić Talentuno – nowoczesną platformę rekrutacyjną. Tutaj każdy z nas może dorobić w prosty sposób i na przejrzystych zasadach. Talentuno to miejsce, które skupia przedsiębiorców oraz ludzi szukających pracy. Pośrednikami w kontaktach między stronami są MatchMakerzy, czyli osoby wyszukując idealnych kandydatów na konkretnie stanowiska. Proponując właścicielom firm potencjalnych pracowników, MatchMaker zarabia. Za każdego zatrudnionego osoba ta otrzymuje bonus pieniężny. Czasem sięga on nawet 2100 zł! To wygodna i korzystna metoda na dorobienie pod koniec roku.

Etat goni etat

Bardziej aktywni mogą dorobić np. pracując w sklepie, restauracji czy na magazynie. Właściwie wszędzie szuka się dzisiaj kandydatów, a coraz mniejsze bezrobocie oznacza wakaty w wielu miejscach. Jeśli mamy więcej wolnego czasu i potrzebujemy dodatkowych środków, przejdźmy się po naszej dzielnicy lub pobliskim centrum handlowym. To właściwie pewne, że podczas spaceru znajdziemy w witrynach ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników. Możemy zatrudnić się na pół etatu lub, w niektórych przypadkach, pracować na nocną zmianę. Każdy znajdzie sposób idealny dla siebie. Warto jednak działać z rozsądkiem. Nie forsujmy się zbytnio i nie przesadzajmy. Praca na dwóch etatach może być ponad nasze siły. Czasem warto zacisnąć pasa i przetrwać koniec roku z niższym budżetem. Ale w pełnym zdrowiu!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%