O niebezpiecznym zdarzeniu alarmuje czytelnik. Kilkumetrowy fragment metalowego ogrodzenia, które od kilkunastu miesięcy stoi na działce inwestycyjnej wzdłuż ulicy Brata Alberta, zerwał się i częściowo wpadł do kanałku.
- Stan techniczny tego ogrodzenia od dłuższego już czasu wzbudzał wątpliwości. Dobrze, że nikomu nic się nie stało - komentuje czytelnik. Teraz prywatny inwestor - właściciel ogrodzenia będzie musiał je uprzątnąć i zabezpieczyć.
[ALERT]1615763002797[/ALERT]
Mojego 09:33, 15.03.2021
6 0
Nikomu nic się nie stało bo tłumy ludzi zazwyczaj tam przechodzące nagle i szczęśliwie gdzieś znikły. 09:33, 15.03.2021