"Szeryf" - jak nazywają go kierowcy chociażby w portalach społecznościowych, mieszka w jednej z podmieleckich miejscowości. Niemal codziennie wyjeżdża na okoliczne drogi. Ostatnio jego niebezpieczna działalność się nasiliła. Poprzez portal Facebook internauci informują o jego aktywności, ale też o bardzo groźnych incydentach. Kilka dni temu, na drodze wojewódzkiej, zajechał drogę ciężarówce. Mogło dojść do tragedii.
Drogowy pirat słynie ze swojej agresywnej postawy, gwałtownymi manewrami wymusza na innych kierowcach hamowanie czy przyspieszanie, zmusza ich do popełniania wykroczeń. Mało tego: obraża, robi zdjęcia lub nagrywa.
W styczniu został zatrzymany przez policjantów z KPP Mielec na terenie gminy Wadowice Górne. Funkcjonariuszy wezwała wystraszona kierująca. "Szeryf" został wylegitymowany, kobieta otrzymała informacje, jak powinna złożyć zawiadomienie, by mundurowi podjęli dalsze czynności.
Internauci z Mielca i okolic mówią "dość!". Poprzez portal Facebook, w grupie zrzeszającej blisko 20 tysięcy mieszkańców regionu, gromadzone są nagrania i zdjęcia dokumentujące działalność szeryfa, a szczególnie naruszenia prawa. Taki materiał dowodowy ma być przekazany mieleckim policjantom. Kierujący z powiatu wierzą, że służby wyeliminują wreszcie agresywnego pirata drogowego z ulic miasta i powiatu.
Kierowcy apelują, by w sytuacjach konfliktowych wzywać policję. Podkreślają, że "szeryf" stał się bardzo uciążliwy i niebezpieczny. Jest obawa, że doprowadzi do wypadku, ktoś zginie.
[ALERT]1612529489418[/ALERT]