Ciągle nie ma jednoznacznej decyzji co do budowy wiaduktu nad ulicą Sienkiewicza i podziału kosztów jego realizacji. Trwają negocjacje i nic nie wskazuje na to, żeby w ciągu kilkunastu miesięcy inwestycja ruszyła.
Nowy most na Wisłoce dla Mielca otwarty zostanie prawdopodobnie w pierwszej połowie 2020 roku. Jego niezwykle ważnym elementem jest budowa wiaduktu nad ulicą Sienkiewicza, który połączy nowy most i przez ulicę Kosmonautów Specjalną Strefę Ekonomiczną.
Według ustaleń połowę kosztów budowy wiaduktu pokryć ma Gmina Miejska Mielec. Resztę dołożyć ma Starostwo Powiatowe, które ma otrzymać dofinansowanie na tę inwestycję. Powiat bez dotacji może jednak nie być skłonny wyłożyć kilku milionów złotych.
Z porozumienia samorządów, podpisanego w 2016 roku, wynika, że w przypadku wycofania się starostwa, miasto ma w całości sfinansować budowę wiaduktu. I coraz głośniej słychać obawy, że taki scenariusz może być realny. Ten temat nie został pominięty na sesji Rady Miejskiej 30 maja. Radni dopytywali o wiadukt i o to, czy miasto stać na tak duże koszty w przypadku jego samodzielnej realizacji.
Jak informował Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca, ciągle trwają negocjacje. - To nieustannie priorytet dla Mielca, to działanie nie tylko Mielca, ale też powiatu i województwa. Żeby to zadziałało, musimy zawrzeć porozumienie – mówił. - Będąc u marszałka dwa miesiące temu pewne rzeczy wypracowaliśmy, wróciliśmy do Mielca, stworzyliśmy porozumienie, które wspólnie ze starostwem odesłaliśmy do marszałka, ono wróciło, my je zaakceptowaliśmy, natomiast starostwo ma pewne wątpliwości co do zapisów i nad nimi pracują. Taki jest przekaz ze strony starostwa.
- W środę (29 maja) nieformalnie spotkaliśmy się w trójkę i w kuluarach rozmawialiśmy o tym porozumieniu, żebyśmy mogli rozpocząć kolejne działania – dodawał prezydent. - Nie oszukujmy się, to nie będzie budowa w tym roku, w przyszłym pewnie też nie, bo nikt nie jest na to przygotowany. Chcielibyśmy zrobić pierwszy krok, by podpisać takie porozumienie, żebyśmy mogli rozpocząć pewne działania. Cały czas pracujemy nad tym.
Jak zaznaczał Jacek Wiśniewski konkluzją spotkania 29 maja jest, że „starostwo nie zamknęło drogi” do współfinansowania wiaduktu.
W negocjacje nad finansowaniem wiaduktu włączono także Polskie Linie Kolejowe, które realizują przebudowę linii L25. – Przy realizacji linii kolejowej L25 pojawiły się problemy z usytuowaniem przejścia przez tory, chodzi o względy bezpieczeństwa. W związku z tym zwróciliśmy się do PLK i zasugerowaliśmy, że to może oni dołączą do porozumienia i pokryją część kosztów wiaduktu, by sobie ułatwić kwestię przejścia przez torowisko.Wtedy my jako miasto zajmiemy się drogami lokalnymi – informował Wiśniewski. – Nie ukrywam jednak, że nie ma jeszcze wiążących deklaracji.
Jacek Wiśniewski zapowiadał, że do rozmów samorządy powrócą w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
0
0
0
0
0
0
Mielcok10:31, 01.06.2019
wsioki nie będą finasować ale jeżdzić tak , po wiadukcie , który będzie poza granicami miasta ale miasto ma to finansować.Bareja po mielecku. 10:31, 01.06.2019
Borowa13:06, 01.06.2019
Spokojnie, mieszkańcy gmin po prawej stronie Wisłoki to honorowi ludzie i ich gminy dorzucą się do wiaduktu, bez obaw 13:06, 01.06.2019
qwer13:24, 01.06.2019
Mieszkancom Chorzelowa, Zlotnik, Chrzastowa oraz gmin Tuszow, Padew nie jest potrzebny ani most ani wiadukt wiec prosze tych ludzi nie obrazac. Ta trasa jest zla i bardzo droga wiec nic nie tlumaczy takiebo przebiegu obwodnicy!!!! W Rzochowie jest i wiadukt i rondo wiec wyatarczylo wysiedlic 2 domy. Za kase na wiadukt mozna bylo wybudowac droge z ul Traugutta i most dla osobowek ze Zlotnik do Rzedzianowic oraz poszerzyc ul Padykuly. Niestety zarzad wojewodztwa ma takie cgore myslenie ze obwodnica ma byc tylko dla miasta i ruch wyprowadzaja do malych wsi korkujac tam drogi..... to samo bedzie w Piatkowcu, Zgorsku, Zlotnikach czy Chorzelowie. Wojt Piatek z rada klepneli jakis pomysl i nie wzieli pod uwage wzmozonego ruchu aut=korkowania sie drog powiatowych i gminnych. Oczywisci o chodniku czy sciezce rowerowej cisza.... 13:24, 01.06.2019
dziobak13:56, 01.06.2019
po wybudowaniu mostu na drodze wojewódzkiej Wola Mielecka - Szczucin, na odcinku pomiędzy mostami należy wprowadzić ograniczenie tonażu do 12 ton z wyłączeniem dostaw dla mieszkańców i pojazdów zarejestrowanych w Rzędzianowicach 13:56, 01.06.2019
robo14:08, 01.06.2019
Ten wiadukt nie jest dla mielczan więc nie widzę powodu żeby miasto go finansowało. 14:08, 01.06.2019
123rob14:17, 01.06.2019
Pier...te miasto z zawistnymi cebulakami, wczoraj mała stłuczka na moście i całe miasto stoi, ale nie, Janusze dalej się przepychają, o drugim moście mówi się przynajmniej od 15 lat, Rzeszów wybudował w tym czasie dwa, a u nas dalej pitu, pitu, teraz znowu z wiaduktem problem, i jeszcze te idiotyczne pomysły na rondo przy torach, przy jednoczesnej reaktywacji ruchu kolejowego, co za burdel, jeden geniusz chce wieży z Matką Boską, drugi poidełka będzie budował, 14:17, 01.06.2019
adaa11:32, 02.06.2019
Sam bym tego lepiej nie ujął brawo 11:32, 02.06.2019
mm11:37, 02.06.2019
Bo Rzeszów na rżnie latami jak burą sukę 11:37, 02.06.2019
Kibic 16:19, 01.06.2019
Gdzie jest Dzieszko
Czemu jeszcze nie nakręcił żadnego materiału na ten temat przecież partnerstwo starostwo -miasto-wojewodztwo było podpisane jeszce za kadencji kapionos-tymula . 16:19, 01.06.2019
Buchacz 16:22, 01.06.2019
Paprocki nie wysyłał w teren Dzieszko bo jest przy korycie i teraz następuje konsumpcja środków wypracowanych za poprzedników Dzieszko z kolei miał oczerniac PiS i dać możliwość powrotu układom teraz to nawet melnox jest cacy a szpital to już klasa światowa hehe 16:22, 01.06.2019
Tadzio22:07, 01.06.2019
Mielec to jeszcze nie Nowy York.Bez przesady proszę państwa
. 22:07, 01.06.2019
GKS22:38, 01.06.2019
Może pan prezydent Mielca zamiast finansować sobie kolejnych rzeczników i dodatkowych urzędników to dałby te pieniądze na wiadukt. Pomysł żeby obciążyć tym PKP PLK SA to jest tak, że tu jest odcinek Mielec - Padew Narodowa gdzie trwają prace projektowe, a wiadukt już musi powstać (otwarcie drugiego mostu to już przyszły rok i to jego początek). Tymczasem PUNiK Kraków musi zakończyć prace projektowe na odcinek Mielec - Padew Narodowa na co ma czas przez 10 miesięcy od dnia podpisania umowy w tym przypadku (podpisanie umowy to był październik 2018 roku, przed ostatnimi wyborami samorządowymi, prace projektowe zakończą się gdzieś pod koniec sierpnia lub na początku września 2019 roku), potem przetarg na Mielec - Padew Narodowa ogłoszony o ile będą pieniądze jesienią tego roku (chyba, że będzie aneks do umowy między PKP PLK SA a PUNiK Kraków) więc prace mogą się nawet zacząć gdzieś na odcinku Mielec - Padew Narodowa na przełomie 2020 i 2021 roku. I wtedy by kolej robiła ten wiadukt, a drugi most na Wisłoce już dawno będzie oddany do użytku. 22:38, 01.06.2019
zidane10:03, 02.06.2019
żadne dofinansowanie wiaduktu przez PKP nie wchodzi w rachubę, PKP to nie dobry wujek 10:03, 02.06.2019
Jacek23:34, 01.06.2019
Jacek dużo mówi mało robi... 23:34, 01.06.2019
Johny09:18, 02.06.2019
*%#)!& będzie nie wiadukt ;p nowe stanowiska w starostwie/UM dla ludzi psl/SLD/PO trzeba z czegoś opłacić ;) 09:18, 02.06.2019
.11:56, 02.06.2019
A wystarczyło zbudować most w Rzochowie, wiadukt już tam jest, mniejsze problemy z mieszkańcami wsi będących po drodze do Piątkowca, konieczność budowy jednego ronda mniej. Dzięki tej drodze Tiry kierujące się na Rzeszów nie musiałyby tak jak teraz jechać do Tuszowa albo w dalszym ciągu przepychać się przez miasto do ul. Wolności, no ale takie rozwiązanie wymagało logicznego myślenia i braku prywaty. Jeżeli takie trudności są z wiaduktem to budowa drogi od Rzedzianowic do Piątkowca to jest temat za kilka lat, a w tym czasie Tiry rozjeżdżą drogę od Rzędzianowic do Woli Mieleckiej, korek będzie się tworzył w dalszym ciągu za obecnym mostem w Woli Mieleckiej. Już w tej chwili obie drogi, tj. 982 i 984 wymagają gruntownych remontów, z tym że droga do Lisiej góry powinna być przebudowana przynajmniej do jakości tej drogi na terenie Małopolski, no i oczywiście mieć wjazd na autostradę w Jastrząbce . To są wieloletnie zaniedbania wszystkich władz po kolei w naszym terenie i jeszcze się ten stan pogłębia. 11:56, 02.06.2019
Majk07:35, 03.06.2019
Popieram, bardzo dobry pomysł.Most w Rzochowie nie powinien wykluczać most na Woli Mieleckiej 07:35, 03.06.2019
zxs09:13, 03.06.2019
Most w Rzochowie zamyka pewną inwestycję wiszącą od lat w powietrzu czyli zbiornik retencyjny chroniący przed powodzią lub podnosi astronomicznie koszty, długość i wysokość mostu jeżeli musiałby przejść nad tym zbiornikiem. Nie mam mapek ale wiem że od lat tam taki zbiornik jest planowany i trochę mnie dziwi że kolejne władze nie biorą się za jego wykonanie. Drugą sprawą jest ilość tych Tirów o których piszesz. Trzeba sobie uświadomić że Mielec jest na Zadu piu i wszystkie tranzyty obchodzą nas bokiem i obejdą jeszcze mocniej jak będzie Viacarpatia. Tiry, Tiry, nijak ma się to do ilości aut mieszkańców z okolic miasta. To oni są głównymi winowajcami korków w mieście i na starym moście i to im trzeba pomóc. Jak dla mnie to most w okolicach gdzie jest największe zagęszczenie ludzi jest jak najbardziej na miejscu. 09:13, 03.06.2019
dziobak09:47, 03.06.2019
zxsie to bardzo dobrze, że tranzyt nas omija, ale korki są faktem bo mieleckie firmy zatrudniają z całego powiatu i nie tylko, a Mielczanie zamiast rowerem lub pieszo wolą kilometr samochodem; dla poprawy komunikacji w mieście most południowy jest niezbędny, gdyż spowoduje, że ludzie z okolic Kiełkowa, Rydzowa itp. na nową strefę i nie tylko będą jechać nowym mostem czyli, bliżej, taniej i mniej korków, żywotnym interesem Mielca jest budowa tego mostu; prowadzenie mostu nad terenami zalewowymi nie jest problemem, bo można w miarę gęsto lokalizować podpory - krótkie przęsła w międzywalu i jedno długie nad głównym nurtem rzeki 09:47, 03.06.2019
Jaa12:02, 02.06.2019
Zgadzam się z wcześniejszym komentarzem...tak powinno być zrobione.
Ale władza od województwa po gminy wiedziała lepiej i teraz zostanie taki bubel, bo bez wiaduktu to nawet nie ma co otwierać....tylko narobi problemów.
12:02, 02.06.2019
ab22:25, 02.06.2019
zdecydowanie masz rację, jak sprawdzisz kto jest właścicielem działek (kto był) za torami przy ul Kosmonautów przez które ma iść wiadukt (oczywiście działki do wykupienia) to będzie wszystko jasne. 22:25, 02.06.2019
Nowy most w Rzochowi07:32, 03.06.2019
Najwyższy czas, aby myśleć o budowie nowego mostu na Wisłoce w Rzochowie.
Należałoby przedłużyć obwodnicę i puścić ją obok cmentarza na drugą stronę i połączyć z drogą na Tarnów. Wtedy odciążymy ul. Wojsławską i JP2. Po co mają wjeżdżać do miasta Ci, którzy chcą jechać w kierunku na Tarnów. 07:32, 03.06.2019
pisowiec ale tak 50/07:49, 03.06.2019
Może rozebrać kościół w Chorzelowie ? Wszystko ze środka sprzedać i już będzie coś grosza na wiadukt :) 07:49, 03.06.2019
13:49, 03.06.2019
Co by nie robił w Mielcu wszystko złe i żle....aż żal najlepiej stać w miejscu 13:49, 03.06.2019
23 17
Oj bidulku, nigdy nie wyjeżdżałeś poza granice Mielca? Może dlatego masz tak wąskie horyzonty... 10:55, 01.06.2019
3 16
Dobre wiadukt nad ulica Sienkiewicza do ulicy kosmonautów poza granicami miasta ... Wiazd na wiadukt i te dwa rada są w chorzelowie , dalej już Mielec 11:01, 01.06.2019
15 4
pragnę zauważyć, że wiadukt ma ułatwić dojazd do firm, które płacą podatek od nieruchomości do kasy miasta a nie powiatu, po drugie budżet Mielca jest ok. 2x większy niż powiatu 11:43, 01.06.2019
15 5
Budżet powiatu ma ponad 34 miliony zł wpływów z podatków dochodowych od osób fizycznych i prawnych, więc powinien włączyć się w rozwiązywanie problemów komunikacyjnych w powiecie. 12:22, 01.06.2019
7 0
co czyni zapewniając utrzymanie dróg powiatowych również na terenie miasta Mielec, zgodnie z umową dla przedmiotowego zadania po stronie powiatu jest pozyskanie gruntu pod inwestycję oraz dotacji, która pewnie nie dojdzie do skutku bo pieniądze jak za komuny rozdaje partia; jeśli lubisz cyfry to przytoczę, że budżet Mielca wynosi ok. 350mln. zł.; 13:09, 01.06.2019