Fala upałów. Mieleckie pogotowie radzi, jak uniknąć problemów

W związku z nadejściem bardzo wysokich temperatur i słonecznego, przejrzystego nieba - wzrasta liczba osób zgłaszających niepokojące objawy. Mieleckie pogotowie przestrzega, by zachować ostrożność i w miarę możliwości nie przebywać zbyt długo na otwartym słońcu.

- W momencie, kiedy pojawiły się wysokie temperatury związane z przejściem z okresu wiosennego na typowy letni z upałami można by powiedzieć, że afrykańskimi, musimy pamiętać przede wszystkim o tym, żeby okryć nasze ciało - radzi Grzegorz Gałuszka, dyrektor mieleckiego pogotowia.

- Należy chronić głowę i odkryte części ciała, tak, aby nie narażać się na promieniowanie słoneczne, które jest szkodliwe dla naszej skóry. Także zgodnie z naszymi potrzebami fizjologicznymi musimy wypić dobową normę wody - najlepiej niegazowanej, mineralnej - około 1,5 litra w ciągu dnia - podkreśla.

- Jeżeli możemy uniknąć wychodzenia w godzinach największej ekspozycji słońca, czyli od 10 do 14 to unikajmy tych miejsc, gdzie nasłonecznienie jest bardzo duże. Lepiej na zakupy wyjść sobie wieczorkiem, kiedy jest chłodna aura i spokojnie załatwić swoje sprawy. Jeżeli nie musimy, nie wychodźmy - zachęca Grzegorz Gałuszka.

Jakie objawy mogą świadczyć o problemach wynikających z przegrzania organizmu? - Przede wszystkim bóle i zawroty głowy mogą świadczyć o udarze słonecznym - to pierwsze niepokojące objawy. W takiej sytuacji musimy w pierwszej kolejności udać się do zacienionego miejsca i wypić trochę wody mineralnej, żeby nawodnić organizm, ponieważ pocąc się wydawałam także potrzebne minerały - podkreśla.

[ZT]63398[/ZT]