Zdaniem radnego powiatu mieleckiego Antoniego Skawińskiego zarówno miasto Mielec jak i okoliczne gminy powinny być bardziej otwarte na rolników chcących sprzedawać nadwyżkę swojej zdrowej żywności.
- Udogodnienia w kierunku bezpośredniej sprzedaży są bardzo ważne i dzisiaj powinniśmy apelować zarówno do wszystkich wójtów, jak i do prezydenta Mielca, żeby te udogodnienia były – twierdzi radny powiatu mieleckiego Antoni Skawiński.
- Oglądałem sesję Rady Miejskiej i tam jest nawet problem z ubikacjami płatnymi. Tymczasem powinniśmy zachęcać rolników, żeby chcieli przyjeżdżać i w godziwych warunkach mogli handlować nadwyżką swojej najzdrowszej żywności – dodaje radny.
Jego zdaniem podobna powinna być polityka także w gminach. - Na terenach wiejskich także jest to potrzebne, bo trzeba przypomnieć, że dzisiaj rolnictwem nie trudni się już nawet połowa mieszkańców, dlatego w obszarach pozamiejskich też jest wskazane, by organizować miejsca, w których można by sprzedać nadwyżkę warzyw, owoców czy nawet mięsa. Ten kierunek jest dobry, bo to ratunek dla rolnictwa – dodaje Skawiński.
zxs11:53, 17.05.2019
Z prawej zapraszam, z lewej strażą miejską mu albo biletem bazarowym po gębie. Oj dużo pracy przed wami. . . 11:53, 17.05.2019
Twój nick11:59, 17.05.2019
1. Usunąć znaki zakazu jazdy traktorami
2. Wprowadzić wszelkie możliwe ułatwienia dla chodzących w gumofilcach
3. Zaorać trawniki i posadzić ziomioki albo buroki 11:59, 17.05.2019
na Rynku w Mielcu12:14, 17.05.2019
traktor gigant z monstrualnie wielką przyczepą czy beczkowozem bez ceregieli przejeżdża przez rondo na Rynku, widziane nie raz i nie dwa, traktor jest koloru zielonego, czy na Rynku obowiązuje zakaz dla takich pojazdów?, tak miał nasz mielecki Rynek wyglądać???? 12:14, 17.05.2019
x19:28, 17.05.2019
Tam nie obowiązuje zakaz. Nie da się dostać ciągnikiem inną drogą, bo właśnie wszędzie są zakasy. Koło papilonu zakaz.
19:28, 17.05.2019
Kazimierz 20:25, 17.05.2019
Rolnicy to darmozjady. Nie mowie o tych co maja 100-200 ha ale Ci co maja 2-10 ha . Zyja na KRUS ie i robią Państwo w hu..ja do tego te ich śmieszne składki. Dopłaty? Za co? Za łąkę? Murarzowi , elektrykowi nikt nie doplaca !!! 20:25, 17.05.2019
ktoś20:42, 17.05.2019
A może zostań rolnikiem wtedy będziesz dyskutowal. Przecież to fajne zajęcie leżeć w cieniu a w polu rośnie! 20:42, 17.05.2019
jusb21:08, 17.05.2019
chętnie zostanę rolnikiem, ale nie mogę,
właśnie "ktoś"wprowadził zakaz kupna ziemi miastowym,
dotacji z agencji rolnej też nie dostanę, bo pochodzenia wsiockiego nie mam po dziadach
a w mieście też nie da rady wyżyć, bo ci z wiochy obsiedli etaty,
gdzie miastowi? ano, wyjechali za granicę, nie przetrzymali strajków - brak wałówki ze wsi,
gdzie ci z wiochy, ano w mieście, a na weekendy do daczy na 10 ha
historia faktu, nie bajka 21:08, 17.05.2019
Mielcok08:30, 18.05.2019
mieszkania dla samotnych matek , dla niepełnosprawnych nie może miasto wybudować , nie wspominam tych młodych w mieście którzy szkół i uniwesytetów nie pokończyli a juz mają za te kilka metrów kredytu na dziesiątki lat i oni nie narzekaja .Tylko te darmozjady z 2 hektarami , ciagle narzekają że im mało , że susza , że małe dotacje , a teraz że toaleta płatna.Miasto nasze zamiast się rozwijąć traci przez tych ze wsi ogromne pieniądze przez m.in migracje ludzi na obrzerza miasta .Tam podatki zostaja , ale wsioki dzieci do szkoły nam podrzucają.Prezydent powinnien wprowadzić już dawno płatne parkingi dla przyjezdnych wsiokow , dosyć już tego dojenia miasta przez powiat . 08:30, 18.05.2019
jusb21:27, 17.05.2019
mielec bardziej otwarty, co to znaczy?
- przecież kończy się wymiana robotników na napływowych chłopo-robotników, w osiedlu centralnym, ulice puste, handel ledwo zipie
- na ościennych dzielnicach w zasadzie sama wieś, strefę zasila powiat i Kolbuszowa,
to co jeszcze można zrobić, jak ułatwić życie wsi,
wróble ćwierkają, że powoli dokręca się śruba propagandy, wrócą demony przeszłości i takie szczere rozmowy na forum nie będą możliwe
21:27, 17.05.2019
ssss11:14, 18.05.2019
Co jeszcze można zrobić a no rozwinąć czerwony dywan przy wjazdach do miasta dla jaśniepaństwa i otworzyć specjalna kasy w biedronce bynajmniej kolejki się zmniejszą bo z tego co widać to marketowe kosze uginają się od mleka mrożonek i innych art. Ale nie ma się co dziwić bo na wsi opłaca brać się tylko dotacje a uprawiać hodować się nie chce . z miasta zrobili sobie jedna wielka fabrykę a potem wracają do siebie ciszy i spokoju prawda jest taka że to niezłe cwaniaki a jak im zle na wsi to niech sprzedadzą hektary i przeprowadzą się do 45m mieszkania 11:14, 18.05.2019
Robocop12:26, 18.05.2019
Jak czytam te wypociny Mieleckich BURKÓW to mi kapusta w kopcu gnije. 12:26, 18.05.2019
ktoś16:47, 17.05.2019
4 0
Jak ci rolnik przeszkadza to juz szukaj kolka, wiesz chyba po co? 16:47, 17.05.2019