Strażacy i policjanci wyjechali w poniedziałek po południu do miejscowości Wola Mielecka, gdzie w nurcie Wisłoki zauważone zostało ciało. Policja ustaliła tożsamość ofiary.
Topielec został dostrzeżony przez przechodnia, w rejonie mostu w Woli Mieleckiej. Strażacy zajęli się wyłowieniem ciała. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, pracowali, by ustalić tożsamość zmarłej osoby i starać się wyjaśnić okoliczności jej śmierci.
We wtorek policja potwierdziła, że wyłowione z Wisłoki zwłoki to ciało zaginionego Andrzeja Chabińskiego. 52-latek w niedzielę 18 lutego udał się nad Wisłokę na ryby, dzień później jego zaginięcie zgłosiła matka. Wtedy też rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny.
www13:06, 10.04.2019
9 1
RIP. 13:06, 10.04.2019
Użytkownik14:04, 10.04.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Rqw15:50, 10.04.2019
5 0
Jak to możliwe że tak długo nie wypłynął i że pomimo poszukiwań na rzece nie został znaleziony ? 15:50, 10.04.2019
asik16:33, 10.04.2019
8 0
wielka tragedia dla rodziny . wyrazy współczucia dla mamy tego pana Niech spoczywa w pokoju(*) 16:33, 10.04.2019
Mietek7519:48, 10.04.2019
9 0
Niech spoczywa w pokoju. Biedna Matka czekała tyle czasu aż syn się odnajdzie. 19:48, 10.04.2019
Chmurka14:44, 11.04.2019
0 1
Zbyt intensywne sprawnie przeprowadzone poszukiwania z 18 lutego mimo małej ilości informacji i przesadnie długich bulwarów nad Wisłoką. Nawet sprawdzeni informatorzy zawiedli. 14:44, 11.04.2019
Mateusz17:15, 11.04.2019
0 0
Czy ktoś wie kiedy odbędzie się pogrzeb? 17:15, 11.04.2019