Zamknij

Do szpitala wróci dyrektor finansowy. "Jedna osoba to za mało"

08:23, 25.03.2019 K.S Aktualizacja: 10:50, 26.03.2019
Skomentuj

- Liczę, że nowy dyrektor zorganizuje sobie lepiej pracę, dobierze sobie zespół ludzi, którzy będą mu pomagać i będzie przyjęty strategiczny plan - mówi Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego. Dotychczasowy dyrektor Leszek Kwaśniewski pracował sam. Teraz ma się to zmienić.

Jak już informowaliśmy, zarząd powiatu ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora mieleckiego szpitala. Samorządowcy przyznają, że po jego wyborze musi zmienić się organizacja pracy w tej placówce.

- Poprzedni dyrektor był osamotniony w swoich działaniach. Nie miał dyrektora finansowego. On nawet nie był w stanie, prowadząc dodatkowo inwestycje, zapanować nad tym wszystkim. Brakowało mu czasu. Dlatego też liczę, że nowy dyrektor zorganizuje sobie lepiej pracę, dobierze sobie zespół ludzi, którzy będą mu pomagać i będzie przyjęty strategiczny plan, którego realizacja przyniesie oczekiwane rezultaty. W pierwszej kolejności trzeba zastopować narastania straty, a później systematycznie jej ograniczanie - powiedział Stanisław Lonczak, starosta mielecki.

Przyznał on też, że kandydaci na stanowisko dyrektora przedstawiają propozycje co do organizacji wewnętrznej szpitala - włącznie z określeniem strategicznych stanowisk, do których starosta zalicza nie tylko samego dyrektora, ale także zastępców ds. ekonomicznych i leczniczych.

- Będziemy oczekiwać propozycji od dyrektora, ale szpital, który zatrudnia blisko tysiąc osób i ma ponad 100 mln przychodów z działalności medycznej rocznie, nie wyobrażam sobie, żeby mógł dobrze funkcjonować i jednoosobowo być zarządzany. Przykład tego, co się stało w naszym szpitalu świadczy o tym, że tak na dłuższą metę się nie da - dodał.

(K.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(29)

ujmujm

31 2

etaty etateczki etatunie 08:40, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ehfbcqehfbcq

5 0

Jakby tylko były dla ekspertów w swoich dziedzinach a nie politycznie ustawionych, a ich praca byłaby pożyteczna, to na zdrowie! Nie w etatach problem, ale w tych, że osoby, które je zajmują nie maja bladego pojęcia o swojej pracy, bo są... tylko politykami! :( 10:32, 26.03.2019


reo

Servis Servis

28 2

Kolejne "oszczędności". 08:58, 25.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

rybaryba

1 0

pieniądze wydane na dobrego pracownika to akurat są oszczednosci, bo jego brak albo ktoś, kto pracuje źle generuje straty, a do tego potem dochodzi nadrabianie strat i poprawianie błędów, to są dopiero potężne koszty. jeśli istnieje jakis zawod i stanowisko, to znaczy że sie sprawdza i jest "światu" potrzebne. problem w tym czy zajmuje je ktos kto wie co na nim robic i na to zaporzebowanie odpowiada, czy to tylko sztucznie utrzymywana przechowalnia dla kolesi, czyli rzeczywiście czysta podwójna strata. bo i pensje płacisz, i roboty zrobionej nie masz. a może i potrojna, bo musisz zatrudnic kogos kto to zrobi naprawde albo ktos inny pracuje za kolesia, a to znaczy, ze kosztem swojej pracy i tak w kolko. 13:08, 27.03.2019


KlikKlik

0 0

Oszczędności nie robi się na zwalnianiu albo nieprzyjmowaniu ludzi, którzy by się sprawdzili i pomogli, tylko na dobrym planie biznesowym. Bidowanie jeszcze nikogo do sukcesu nie doprowadziło. Ważny jest pomysł i wspieranie go na wszystkie sposoby, bo to da efekt. I nietrwonienie kasy, bo to jest ogromny problem. oszczędzanie a prymitywne dziadowanie to dwie różne rzeczy. Nie mówię, że trzeba zatrudnić finansowego za masę szmalu, ale za normalną kasę, ale zatrudnienie! Niech myśli, liczy, uszczelnia system. A nie zwolnimy to oszczędzimy i szpital zamieni się w... obskurny magazyn łóżek bez personelu i zaufania społecznego, które też trzeba budować całokształtem. 13:20, 27.03.2019


dziobakdziobak

4 9

jeżeli zadłużenie szpitala to 1,5mln. miesięcznie, to na każdym oddziale powinien być kierownik ds. budżetu, który pilnowałby finansów - 20x7500=150000 - fakt kosztowałoby to szpital ok. 150tys. miesięcznie ale jeżeli dzięki temu uda się ograniczyć zadłużenie o co najmniej 10% to jest to korzystne dla szpitala 09:21, 25.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LoboLobo

23 1

Ale jaja, Kto na dyrektora ze starej gwardii. Nie musi mieć wykształcenia, może mieć tylko plecki. Paru jeszcze zostało. Najlepszy byłby pedagog, do rozmów z personelem. 09:24, 25.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zxszxs

14 4

I dobrze że wróci. Nie można w takim molochu dawać komuś obowiązków dyrektora finansowego jako jedną spaw z wielu. Musi być ktoś kto będzie ogarniał tylko to skoro z finansami obecnie są największe kłopoty. Jeden warunek. Fachowiec a nie polityczna menda. 09:39, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WarunekWarunek

0 0

Mądry warunek, tylko czy do spełnienia. I za ile, bo jak się taki kapnie, że go potrzebują to jak zaśpiewa cenę to pomdleją. Ale sam pomysł *%#)!& na pewno nie jest. I jeszcze zależy kto bedzie głównym i jaka bedzie ich wspolpraca no i współpraca ze starostwem, bo wiadomo. Jak znów bedzie dyktat i to osób, które o szpitalu nie mają pojęcia to skonczy sie jak ostatnio. I dyrektorzy sobie mogą pomarzyc o zarządzaniu z sensem. 13:27, 27.03.2019


hahahaha

6 12

Przecież kasą zarządza i rozdaje Słońce Narodu z Żoliborza 09:39, 25.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pacjentpacjent

15 1

Ktokolwiek by był dyrektorem szpitala winien zrobić reformę zatrudnienia i zlikwidować niepotrzebne stanowiska. 12:06, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dziobakdziobak

8 1

a przede wszystkim zacząć wymagać solidnej pracy od personelu lekarskiego i pielęgniarek; niech się przyjrzą jak to funkcjonuje w PAKS i biorą przykład 14:22, 25.03.2019


olokolok

9 4

brzmi jak plan, na problemy finansowe więcej personelu = czyli więcej kosztów osobowych. Hmm, ciekawe podejście 12:23, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nie cebulomnie cebulom

2 1

dla mistrzów zarządzania takich jak ty to moze faktycznie cos niebywałego i najlepiej wszystkich zwolnić, wtedy jest tanio, ale generalnie to własnie personel FACHOWY daje gwarancje sukcesów, w tym finansowych. 11:00, 26.03.2019


100 lat to za mało 100 lat to za mało

8 3

Jest taka piosenka na urodziny;; jedna osoba to za mało jedna osoba to za mało 150 by się zdało 15:42, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wicekwicek

3 0

W sumie racja, tyle pacjentów w szpitalu. Niech każdy dyżuruje jeden dzień w tygodniu w gabinecie finansowego i pracuje nad planem finansowym. W stacji łózek się nudzą, to wdrożą i będzie jak w Madrycie! 09:18, 26.03.2019


Jak w Związku RadzieJak w Związku Radzie

7 0

Zagadka dla wszystkich. Jest zima w Związku Radzieckim. Na polach pozostały nie zebrane marchewki i ziemniaki. Co zbiera się najpierw????
Najpierw zbiera się AKTYW!!! PS. Młodzież może nie zrozumieć.... 21:40, 25.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zgodazgoda

3 0

A ja się z tym zgadzam, bo trzeba liczyć realnie, a nie robić pozorne, *%#)!& oszczędności. pieniądz robi pieniądz, czasem trzeba zainwestować. jeden fachowiec, który umie obracać kasą i ma na to czas, zrobi to tak, ze firma odżyje, zacznie się opłacać. Oszczędzanie na fachowcach to życie z dnia na dzień, ile się uda na bazie tego, co tam kto słyszał i na ile mu czasu starczy. oczywiście pod warunkiem, że ci fachowcy faktycznie będę umieli się zająć swoją robotą i finalnie nie tylko zarobią na siebie, ale i na utrzymanie całej placówki, która nie jest dla hajsu w sensie zysku. Tam musza być tez oddziały niedochodowe, ale bardzo potrzebne społecznie. Tu trzeba specjalisty menadżera z łbem na karku i wiedzą. 09:07, 26.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IgorIgor

8 1

Jak czytam te *%#)!& komentarze o tym, że niepotrzebny jest człowiek od finansów to mi się zaraz przypomina mój tak samo mądry kumpel. zaożył bar i postanowił oszczedzic na sprzataczce, bo personel sam posprzata. Zlikwidowac niepotrzebne etaty! Do czasu się opłacało. Ale jak się zrobił wielki ruch, bo kucharka swietna, a goloneczka i kurczak słynny, to kelnerka nie miała ani chwili i w kuchni to samo. I sie zrobił taki syf, że klienci z czasem pouciekali, bo w koncu to mozna się do stolika przykleić i ani się wysikać w takiej toalecie. I straty zabolały,marny zysk ze zwolnienia sprzataczki dawno utonął. Ale, że dawna "renoma" wśród kierowców jeszcze była, to jacyś klienci się trafiali. Ale nic go "oszczędzanie na ludziach" nie nauczyło, więc wymienil kucharkę na tanszą, bo go nie stać. I renoma się skonczyła. każdy klient mu mówił dlaczego. Że syf i malarnia i żarcie niedobre i mało. Ale on winił... kryzys na rynku! Chcesz mieć jakość i dochód? Postaw na ludzi, którzy wiedzą jak robić swoje. Bez nich sukcesu nie ma, na dziadostwie i durnych oszczędnościach jeszcze nikt biznesu nie zrobił. 09:15, 26.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PolskaPolska

4 0

Niestety w tym kraju ludzie nie rozumieją pojęcia prawdziwych oszczędności i inwestycji. Planują inwestycję, ale nie liczą a to sprzątania, a to fachowców z prawdziwego zdarzenia, tylko byle tanszych, a to promocji nie trzeba, a potem płacz, że sąsiadowi to wyszło a tu kicha. Ale sąsiad patrzy dlaczego się ułożyło tym najlepszym i stawia na sprawdzonych, a nie robi cebulowe oszczędnosci. A przy tym nie marnuje papieru do drukarki i tonerów, nie wywala kasy na za drogie auta służbowe i *%#)!& gadżety. Trzeba wiedzieć gdzie oszczędzić a w co warto zainwestowac, bo się zwróci w dwójnasób. 10:21, 26.03.2019


paweł z.paweł z.

6 0

nie wiem czy w tym szpitalu to w ogóle nawet sam finansowy, jako główny by się sprawdził, bo tu teraz nie wizjonerów trzeba, ale menagera. i medyczny do pomocy plus jakis taki niby oficer operacyjny do wspomagania rozliczeń na poszczególnych oddziałach, żeby już tam to jakos sensownie liczyc, a nie potem płakac nad rozanym mlekiem. nie chodzi o to zeby nie wydawac na ludzi, na etaty, ale zeby one miały sens i komus to było potrzebne. 10:24, 26.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

1 0

Czytając zamieszczone powyżej komentarze nabieram optymizmu że są jeszcze ludzie dostrzegający interes społeczny. Szpital to jest interes społeczny. Ciekawe kto zgłosi się na konkurs i czy powieli stanowisko Starosty o konieczności zatrudnienia dyr. finansowego. Stawiam że nikt poważny i konkurs będzie powtórzony. A 01.04.2019 Armagedon. 17:57, 26.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LuiLui

1 0

Szpital to głownie interes społeczny, ale dziś kto o tym pamięta? Zamienił się w polityczny gadżet. 13:28, 27.03.2019


looklook

1 1

Gacek na dyrektora finansowego, jest z Urzędu Skarbowego więc zna się na pieniądzach. 18:28, 26.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlfredAlfred

3 0

Wyczuwam "wstępne podwaliny" pod nowy stołek dla kolesiów. 06:26, 27.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

introintro

1 0

Nawet nie gadaj. To by było samobójstwo tej władzy. 13:11, 27.03.2019


Obiektywny_82Obiektywny_82

2 0

W naszym polskim narodzie zakorzenione jest coś takiego, że jeżeli cięcie kosztów w instytucjach publicznych musi się równać likwidacji niektórych stanowisk. A za przeproszeniem g... prawda. To nie pensje i stanowiska są problemem, to system, który pozwala na marnotrawienie pieniędzy na każdym kroku. Przykład jednego z oddziałów. Żeby zrobić pacjentowi zastrzyk trzeba go przyjąć na oddział, położyć na dobę do łóżka, zrobić komplet badań, dać mu jeść itd. Gdzie tu sens? Gdzie tu logika? Pensja stu, czy nawet dwustu pracowników na poziomie średnio 3500 miesięcznie nie przyniesie straty na poziomie półtora miliona. Pomimo, że liczby i matematyka tak mogą sugerować to jednak Ci ludzie wykonują pracę, która jest w szpitalu konieczna do wykonania. System jest chory i każdy rząd, większość samorządów i wszelkie szczeble administracji państwowej które próbowały ten system wyprostować jak na razie wykładały się na tym. Trzeba próbować, dać możliwość działania ludziom z pomysłami, a nie tłumaczyć wszystkim, że mniej etatów jest sposobem na pozbycie się długów... 08:20, 27.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

iwkaiwka

1 0

Zgadzam się. Ludzie myślą bardzo doraźnie, prymitywnie. Jak zwolnisz to oszczędzisz. Ale nie chodzi o to, zeby oszczedzac na ludziach, którzy są potrzebni i robią robotę i to oni... nadają sens temu, czym się zajmuje placówka. Nie wszystko się musi opłacać w znaczeniu pieniędzy! Jeśli ktoś pracuje na oddziale niedochodowym albo robi cos innego społęcznie potrzebnego, to nie ma straty! On jest wartoscią. Stara to nieszczelny, *%#)!& pomyślany system, źle wynegocjowane umowy, brak oszczednosci na tym na czym można oszczedzic. Takie przysłowiowe gaszenie światła, gdy wychodzisz z pokoju na cały wieczór. A nie wyzwalnianie wszystkich i zamiana starych problemów na nowe, jeszcze wieksze. 12:56, 27.03.2019


jestem spokojnyjestem spokojny

0 0

o los szpitala - czytając komentarze widzę, że mamy w Mielcu na pęczki specjalistów od zarządzania w służbie zdrowia i wiedzących jak uzdrowić szpital. Myślę, że jeden z nich na pewno zostanie szefem i postawi szpital na nogi:-P Dzieciaczki to nie takie proste. Po pierwsze wpływ polityki i chęć sterowania z tylnego siedzenia, po drugie związki zawodowe, po trzecie stan świadomości wielu zatrudnionych będących mentalnie w czasach słusznie minionych. Zastanówcie się co by zrobił jakiś hipotetyczny prywatny właściciel gdyby miał zrealizować kontrakt i chociaż trochę wyjść na swoje? Lepsza wydajniejsza i lepiej zorganizowana praca skromniejszego liczebnie ale lepiej wynagradzanego personelu byłaby jednym ale nie jedynym posunięciem. Czy wiecie dlaczego prywatne okoliczne ośrodki - nawet spore - dobrze funkcjonują? A pacjenci nie mogą się nachwalić opieki i fachowości personelu? No właśnie - jakość i wydajność pracy. Hejtujcie, hejtujcie mi to lotto. 22:18, 27.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%