Zamknij

Pozwolenie zintegrowane dla Kronospanu: od czego się odwołano?

14:17, 18.03.2019 M.B Aktualizacja: 14:19, 18.03.2019
Skomentuj

Na marcowej sesji Rady Miejskiej radni chcieli wyjaśnień od przedstawicieli Kronospanu odnośnie złożonego przez firmę odwołania od pozwolenia zintegrowanego.

Przedstawiciele firmy Kronospan – Piotr Herchel i Dagmara Mach podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej wielokrotnie odpowiadali na pytania radnych. Poruszono m.in. kwestię odwołania się firmy od pozwolenia zintegrowanego. - Wpłynęło odwołanie przedsiębiorstwa do pozwolenia zintegrowanego. W jakim przedmiocie się odwołaliście? Co w tym pozwoleniu zintegrowanym wam nie odpowiada, od czego firma Kronospan się odwołała? – dopytywał radny Robert Wójcik.

- Absolutnie zgadzamy się z zapisami pozwolenia zintegrowanego, na wszystkie wymagane w nim obowiązki w nim założone. Proszę nie zapominać o jednej bardzo ważnej kwestii – to kwestie ekonomiczne – odpowiadała Dagmara Mach. - Jeżeli dzisiaj w tym nowym pozwoleniu wymagania w stosunku do nas są bardziej restrykcyjne niż przepisy wydane przez Unię Europejską, które obowiązują naszą konkurencję, to naszym celem, jeśli chodzi o odwoływanie, jest uświadomienie, że my przez to tracimy konkurencyjność, ponosimy bardzo duże dodatkowe koszty, których nie ponosi nasza konkurencja. To główny powód, dla którego się odwołujemy.

Piotr Herchel zaznaczał, że firma odwołuje się od kwestii technicznych monitoringu ciągłego. – Odwołaliśmy się od terminów założenia systemu pomiarów ciągłych, odwołaliśmy się od sposobu poboru, tudzież magazynowania próbek materiału, którego używamy, bo uważamy, że 12 miesięcy magazynowania próbek z każdej partii surowca biodegradowalnego jest dość terminem długim. To są podstawowe warunki – podkreślał.

- Konstrukcja samego odwołania jest czytana przez osoby zupełnie inaczej. Jest to konstrukcja prawna, pisana przez kancelarię, my nie ingerujemy w sposób pisania tego odwołania. To są 3-4 punkty, od których się Kronospan odwołał – dodawał Herchel. - Nie zapominajmy o tym, że pozwolenie zintegrowane jest zaskarżone przez ekologów w całości.

– Państwo odwołujecie się od monitoringu ciągłego. Chcecie być firmą transparentną. Jeśli ja prowadziłbym przedsiębiorstwo i wszystko byłoby w porządku, to bym chciał wszystkim pokazać – popatrzcie – jestem uczciwym, rzetelnym przedsiębiorcą, daję wam pracę, zostawiam tu pieniądze, płacę podatki – mówił Robert Wójcik. - Niezrozumiałym jest dla mnie dlaczego odwołujecie się od monitoringu ciągłego.

– Nie odwołujemy się od systemu pomiarów ciągłych. Odwołaliśmy się od terminu jego wdrożenia. Konsultując się z jego dostawcą, uzyskaliśmy informacje, że zamontowanie takiego sytemu i jego uruchomienie wraz z przeprowadzaniem walidacji, to okres dłuższy niż to, co zostało nam określone w pozwoleniu – wyjaśniał Piotr Herchel. -  Na dzień dzisiejszy system jest uruchomiony, pracuje, a odwołanie jest w sądzie. Może te terminy już nas nie obowiązują, natomiast zobaczymy co sąd z tym zrobi. Nie odwoływaliśmy się też od ilości emitorów.

Piotr Herchel zaznaczał również, że odwołanie jest tak skonstruowane, że zaskarżony jest cały punkt dotyczący monitoringu ciągłego, jak wyjaśniał „inaczej sąd tego nie rozpatrzy”. W uzasadnieniu do odwołania firma miała dokładnie wyjaśnić, od których zapisów się odwołała.

Monitoring ciągły został uruchomiony 1 stycznia 2019 roku. - Został on wykonany w przeciągu siedmiu miesięcy. Na dzień dzisiejszy, zgodnie z normą dotyczącą pomiarów ciągłych, firma, która jest odpowiedzialna za montaż tego pomiaru ciągłego, prowadzi jego walidację i kalibrację. Wyniki są dostępne przy zakładzie bez konieczności wejścia na jego teren – mówił Herchel, podkreślając, że montaż i dostosowanie instalacji prowadzi firma zewnętrzna.

Radni dopytali też Andrzeja Kuliga, dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie, o odwołanie Kronospanu. – Odwołanie, jak sobie przypominam a mogę niechcący skłamać, według mnie dotyczyło w ogóle zasadności pomiaru – powiedział.

Szybko do tego odniósł się przedstawiciel Kronospanu. - Forma odwołania dotyczyła sposobu nałożenia monitoringu oraz terminów. Chodzi nam też o zakres monitorowania ze względu na to, że przepisy obecnie obowiązujące w Polsce nie wskazują sposobu monitorowania czy ilości monitorowanych zanieczyszczeń, jakie mają być kontrolowane na tego typu instalacji – wyjaśniał Piotr Herchel. - Złożyliśmy to odwołanie jeżeli chodzi o formę monitoringu, a nie odwołaliśmy się od monitoringu ciągłego, procesowego.

(M.B)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

Hej Hej

12 18

Dobrze, że macie Krono, bo bez tego nie byłoby o czym pisać. 15:24, 18.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

I. T. I. T.

3 5

Są jeszcze incydenty kołowe na basenie. Chociaż to o tym samym typie ludzi, najpierw spali śmiecie w piecu a potem na*razie do basenu. 15:51, 18.03.2019


reo

AsdAsd

7 18

Dokładnie. Niczym innym ten portal nie żyje 15:36, 18.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MatkoMatko

7 9

a ile razy można tego słuchać i czytać? Przecież to już było wałkowane prawie rok temu. Ja się im dziwię, że oni jeszcze chodzą na te sesje. Przecież to strata czasu. 16:10, 18.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KronoLudkiKronoLudki

18 3

KronoLudki chyba siedzą na wszystkich portalach gdzie pojawiają się wpisy na temat Kronospanu i komentują jak popadnie, byle by wybielić zakład... 18:37, 18.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ASDASD

2 4

Czyste powietrze chyba sprało Ci mózg ;) 00:06, 19.03.2019


QurwaQurwa

3 0

Wystarczy mieć inne zdanie i odrazu jest sie kronoludkiem albo komunistą żydem lub antysemitą widać w naszym kraju samodzielne myślenie nie jest w cenie.wiem wiem jestem kronotrolem i pocełujta mnie w dupe. 07:56, 19.03.2019


IcebeeIcebee

1 1

Chyba mają tam Dział Odwołań w spółce bo odwołują się juz od czego popadnie ale zawsze wychodzi im to nie na zdrowie :) 07:59, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WieśniakWieśniak

6 2

Ten zainstalowany monitoring działa na niezrozumiałych dla mnie zasadach. Pewnie dlatego że jestem ze wsi i jestem tępy.
Sami sobie znaleźli dostawcę rozwiązania i sami go sobie zamontowali? To tak jakbym ja palił śmieciami w piecu, zainstalował jakiś czujnik na kominie który mi zainstalował instalator, którego sam sobie znalazłem. No i na płocie powieszę telewizor, który będzie wyświetlał tzw. emisję z komina. Tym sposobem Straż Miejska nie może wejść do mnie do domu na kontrolę. 08:29, 19.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%