Zamknij

Dęby Niezłomnych Stanisława Kasznicy i Jana Rydzowskiego posadzone [FOTO]

14:03, 09.03.2019 K.S Aktualizacja: 10:20, 11.03.2019
Skomentuj

Kolejne dęby pamięci Żołnierzy Niezłomnych posadzone zostały na Polanie Niezłomnych w Szydłowcu. Tym razem organizatorzy z Klubu Historycznego „Prawda i Pamięć” uhonorowali Stanisława Kasznicę „Wąsowskiego” i Jana Rydzowskiego „Dębica". W uroczystościach wziął udział syn „Dębicy” – Janusz Rydzowski oraz dowódca 3. Brygady Podkarpackiej Wojsk Obrony Terytorialnej płk Dariusz Słota.

W ostatnich latach członkowie mieleckich środowisk patriotycznych organizaują na Polanie Niezłomnych w Szydłowcu uroczystości mające na celu upamiętnianie kolejnych Żołnierzy Niezłomnych. W sumie posadzono tutaj już kilkanaście dębów, które mają być pamiątką na cześć bohaterów ojczyzny.

W sobotę 9 marca odbyło się odsłonięcie kolejnych dwóch pamiątkowych tablic przy dębach pamięci Żołnierzy Wyklętych. Kolejne dęby zyskały imiona Stanisława Kasznicy „Wąsowskiego” i Jana Rydzowskiego „Dębicy".

Jan Rydzowski urodził się 1923 r. W wieku 19 lat został wywieziony na roboty przymusowe do Austrii. Po 3 miesiącach uciekł, by wrócić do miejsca zamieszkania. Niestety później był więziony w Pustkowie, w obozie internowania, skąd też uciekł, by wstąpić do oddziału Wojciecha Lisa przyjmując pseudonim „Dębica”.

Brał udział w  licznych akcjach przeciwko Niemcom. W 1945 r. został aresztowany przez NKWD. Nie przyznał się do działalności opozycyjnej i udziału w Armii Krajowej. Został wypuszczony, ale później był wielokrotnie nachodzony przez NKWD i UB. W oddziale Lisa przez kolejne lata prowadził działalność patriotyczną przeciwko zniewoleniu ze wschodu. W 1947 r. został aresztowany przez Milicję Obywatelską – został otoczony będąc w domu, w którym znajdowała się rodzina.

- MO groziło, że wrzuci do środka granat, dlatego ojciec się poddał chcąc oszczędzić rodzinę. Po aresztowaniu zarówno ojciec jak i mama byli torturowani. Ostatecznie ojciec został skazany na dwukrotną karę śmierci – mówił Janusz Rydzowski, syn żołnierza obecny na uroczystościach na Polanie Niezłomnych.

- Po dwóch tygodniach na prośbę mamy, prezydent Bierut zamienił wyrok śmierci na dożywotnie więzienie. Przebywał we Wronkach w bardzo ciężkich warunkach. W 1957 r. wyszedł po amnestii, jednak jego stan zdrowia był fatalny – to więzienie go zniszczyło. Ojciec był wielkim patriotą, przekazywał nam wartości patriotyczne, był oczytany, pomagał społecznie wielu ludziom – mówił syn.

Jan Rydzowski zmarł w 1978 r. w wieku 55 lat. W 1992 r. rodzina podjęłą starania o unieważnienie wyroku skazującego go na karę śmierci i rok później sąd w Rzeszowie ten wyrok unieważnił uznając walkę Jana Rydzowskiego za walkę o wyzwolenie kraju spod niemieckiego i sowieckiego jarzma.

Stanisław Kasznica urodził się w 1908 r. we Lwowie w rodzinie prawniczej. Był synem Stanisława Wincentego Antoniego Kasznicy, profesora i dwukrotnie rektora Uniwersytetu Poznańskiego. Studia prawnicze ukończył na Uniwersytecie Poznańskim. Po trzecim roku studiów odbył służbę wojskową we Włodzimierzu Wołyńskim, ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii, służył w Wielkopolsce w stopniu porucznika rezerwy. Przed wybuchem wojny zdał w Poznaniu egzamin adwokacki. Działalność polityczną rozpoczął w Obozie Wielkiej Polski. Od kwietnia 1934 działał w Obozie Narodowo-Radykalnym (ONR-ABC). Był członkiem wewnętrznej tajnej struktury ONR pod nazwą Organizacja Polska.

Brał udział w kampanii wrześniowej w 1939 r. Za walki te odznaczony został Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. Po klęsce działań wojennych nie poszedł do niewoli niemieckiej. Od października 1939 był w konspiracji jednym z czołowych działaczy tzw. Grupy Szańca (wojennej kontynuacji ONR-ABC), jednym ze współzałożycieli Związku Jaszczurczego.

W sierpniu, po wyjeździe na Zachód komendanta głównego NSZ mjr./gen. bryg. NSZ Zygmunta Broniewskiego ps. „Bogucki”, został p.o. komendanta głównego NSZ. Pełnił tę funkcję do lutego 1947. Od czerwca 1946 sprawował funkcję szefa wywiadu OP, a od końca tego roku był kierownikiem Komitetu Politycznego OP. Na przełomie lat 1946/1947 podporządkował resztki organizacji NSZ Komendzie Głównej NZW.

W Poznańskiem i Pomorskiem założył organizację Armia Podziemna (działała od wiosny do jesieni 1945). Ograniczała ona swą działalność do akcji propagandowych i zbierania informacji. Stanisław Kasznica nosił kilka pseudonimów: „Maszkowski”, „Przepona”, „Wąsal”, „Wąsowski”.

W 1947 został aresztowany przez UB. Świadkowie z sąsiednich cel więzienia mokotowskiego wspominają o zadawanych mu okrutnych torturach. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go w procesie na czterokrotną karę śmierci oraz na cztery kary więzienia, a także na kary dodatkowe – utratę praw publicznych, obywatelskich i honorowych oraz konfiskatę mienia i na zasadzie sumowania wyroków wymierzył mu karę łączną – karę śmierci i ww. kary dodatkowe.

Prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok wykonano 12 maja tego roku w więzieniu mokotowskim przez rozstrzelanie[8]. O zamiarze wykonania wyroku rodzina nie została powiadomiona.

We wrześniu 1992 Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego uznał wyrok byłego WSR w Warszawie za nieważny.

(K.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

jusbjusb

11 1

- rośnij dębie wysoko, rośnij dębie głęboko, rośnij w zadumie, bo czas zły
- widzisz - wiesz - zapamiętaj łzy
14:40, 09.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

TomekTomek

10 5

Cześć i chwała Bohaterom!!!! 15:26, 09.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

lolollolol

2 0

buk chonor ojćzysna 18:59, 11.03.2019


nico nico

9 0

A gdzie nasz naczelny celebryta dębu nie sadził ? 20:57, 09.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OdOd

6 0

Dębów to Jarosław K. Kiedys posadził dęba i ten złośliwiec nie przyjął się. Ludzie gadają ,że posadził zielonym do dołu. 21:37, 09.03.2019


Warto przeczytać Warto przeczytać

6 1

List do Błaszczaka stał się ogromnym hitem w sieci. Opublikowany na Facebooku został udostępniony już prawie 10 tys. razy. Internauci są wręcz zachwyceni bezpośrednim i twardym tonem, jaki cechuje słowa Dionizego Sołobodowskiego. Bez wątpienia powinni przeczytać go wszyscy Polacy, chociażby po to, by dowiedzieć się o zaskakującej przeszłości Mariusza Błaszczaka.

Treść listu w oryginalnej pisowni:

Jestem emerytowanym oficerem Wojska Polskiego (nie żadnego ?ludowego?, bo takiego neologizmu nie znajduję w moich dokumentach). Pochodzę z polskiego, szlacheckiego Rodu o tradycjach wojskowych i niepodległościowych. Moi Przodkowie walczyli w Legionach H. Dąbrowskiego oraz w Insurekcji Kościuszkowskiej. Służyłem jednej Ojczyźnie: POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ (PRL), bo innej do wyboru nie było. Służyłem tej Ojczyźnie i przysięgałem temu NARODOWI, która dała wykształcenie, bezpieczeństwo i pracę między innymi naczelnemu inżynierowi Fabryki Samochodów Osobowych, członkowi egzekutywy Komitetu Zakładowego PZPR (a którego miałem możność poznać osobiście w stanie wojennym) ? inż. Lucjanowi Błaszczakowi.

Tenże towarzysz, który ostentacyjnie (nawet na fartuchu warsztatowym) na co dzień nosił znaczek PZPR (ja go wbrew zaleceniom ówczesnego mi-stra nie nosiłem), z racji produkcji na potrzeby obronności Państwa (produkcja dla WP oraz MSW) ? współpracował jawnie i bez oporów z SB oraz WSW (WSI), bo (chyba) czuł się Patriotą. ? rozpoczął. Czy potępia Pan swojego ojca za służbę ?tamtej Ojczyźnie?? Czy 22:51, 09.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ten który sprawdzał Ten który sprawdzał

4 1

reść listu w oryginalnej pisowni: Jestem emerytowanym oficerem Wojska Polskiego (nie żadnego ?ludowego?, bo takiego neologizmu nie znajduję w moich dokumentach). Pochodzę z polskiego, szlacheckiego Rodu o tradycjach wojskowych i niepodległościowych. Moi Przodkowie walczyli w Legionach H. Dąbrowskiego oraz w Insurekcji Kościuszkowskiej. Służyłem jednej Ojczyźnie: POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ (PRL), bo innej do wyboru nie było. Służyłem tej Ojczyźnie i przysięgałem temu NARODOWI, która dała wykształcenie, bezpieczeństwo i pracę między innymi naczelnemu inżynierowi Fabryki Samochodów Osobowych, członkowi egzekutywy Komitetu Zakładowego PZPR (a którego miałem możność poznać osobiście w stanie wojennym)
? inż. Lucjanowi Błaszczakowi. Tenże towarzysz, który ostentacyjnie (nawet na fartuchu warsztatowym) na co dzień nosił znaczek PZPR (ja go wbrew zaleceniom ówczesnego mi-stra nie nosiłem), z racji produkcji na potrzeby obronności Państwa (produkcja dla WP oraz MSW) ? współpracował jawnie i bez oporów z SB oraz WSW (WSI), bo (chyba) czuł się Patriotą. ? rozpoczął. Czy potępia Pan swojego ojca za służbę ?tamtej Ojczyźnie?? Czy zamierza Pan zdegradować ojca (porucznika WP) za ten czyn? Czy zamierza Pan odebrać swojemu Ojcu emeryturę? Czy zamierza Pan oddać swój dyplom uzyskany w wyniku bezpłatnych studiów w ?tamtej Ojczyźnie?. Czy służył Pan w wojsku, a jeżeli tak: to w jakim? A jeżeli NIE- to co Pan robi na zajmowanym stanowisku?? Czemu ma służyć nadruk na pismach MON: ?Służymy Niepodległej?? Czy zamierza Pan zwrócić pieniążki, jakie ?tamta Ojczyzna? łożyła na Pana darmowe przedszkole, szkołę podstawową, szkołę średnia oraz studia? Czy pełne podporządkowanie firm ochroniarskich ?chroniących? obiekty wojskowe pod IDF oraz Mossadowi to dowód, że służycie niepodległej? Czy Pan ma aktualne badania lekarskie??? (przedtem wymagane od ministra ON)?? Antoś walnięty o brzozę miał: jedno z Rybnika (oddział zamknięty) i drugie z ?Dziekanki? w Gnieźnie? Dionizy Sołobodowski, Pułkownik WP w rezerwie, Warszawa 21.11.2018 r.
ZOBACZ TAKŻE NA PIKIO.PL:
Gwiazda "M jak Miłość" zarabia GIGANTYCZNE sumy pieniędzy. Jej zarobki wprawią was w osłupienie!
Tak mieszka Beata Tyszkiewicz? Tego się po niej NIKT nie spodziewał
Nieoczekiwana dymisja w rządzie PiS. Oficjalny powód: ?Względy zdrowotne?
Marek Suski się broni. W aferę wciąga Lewandowskiego
Wiceszef PO ostro atakuje Biedronia. ?Do walki z PiS potrzeba twardzieli?
Polacy przerażeni! Służby ostrzegają przed śmiertelnym niebezpieczeństwem
Galeria
Polacy przerażeni! Służby ostrzegają przed śmiertelnym niebezpieczeństwem
Sam ma problemy wizorunkowe .
Następny artykuł
mariusz błaszczak minister obrony narodowej List do Błaszczaka

18:31, 10.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

europejczykeuropejczyk

5 9

mordowanie ludnosci cywilnej nie jest bohaterstwem 10:00, 11.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%