Na niedzielę 21 kwietnia zaplanowane zostało głosowanie, które zdecyduje o tym, kto zostanie prezydentem Mielca na kolejne pięć lat.
To ostatnie dni kampanii wyborczej w Mielcu, która dotychczas przebiegała spokojnie. Aż do nocy z piątku na sobotę, gdy na ulicach miasta ktoś nielegalnie zamontował kilkadziesiąt banerów szkalujących jednego z kandydatów na prezydenta Mielca.
Akcja wygląda na wcześniej zaplanowaną i kosztowną.
[ALERT]1712997480338[/ALERT]